Fachowiec stroniący od polityki, samorządowiec i po prostu dobry szef. Te głosy powtarzały się dziś w kuluarach uroczystości odwołania zastępcy prezydenta. Adam Poliński był najwierniejszym współpracownikiem prezydenta Truskolaskiego. Z nim od początku, zaraz po wyborze na pierwszą kadencję. Truskolaski przedstawiał go zawsze jako doskonałego fachowca, z którym pracował obok innych zastępców pochodzących z rozdania politycznego.
Poliński mówi dziś dziennikarzom po uroczystości, że nie chce dłużej znosić tego, że miejsce, w którym się znalazł dziś, wymaga partyjnego określenia się. A on zawsze uciekał od "polityki, rozumianej jako partyjność". Podkreśla, że nie ma żadnych planów działalności politycznej. Wcześniej niektórzy dziennikarze spekulowali, że Poliński "zbliża się do PiS", były domysły, że jest rozważany jako jeden z kandydatów PiS na prezydenta w następnych wyborach. Oczywiście wszystko jest możliwe, ale dzisiejsze deklaracje Adama Polińskiego zdecydowanie temu zaprzeczają.
Moment odejścia jest nieprzypadkowy - mówi Adam Poliński. Wskazał, że właśnie w ostatnich dniach udało się rozstrzygnąć dwa przetargi na wielkie inwestycje drogowe. Pierwszy etap Trasy Niepodległości (skrzyżowanie ul. Narodowych Sił Zbrojnych, Jana Pawła II i Trasy Niepodległości) oraz dokończenie Trasy Generalskiej i budowę Węzła Porosły. To właśnie Adam Poliński prowadził sprawy inwestycyjne w mieście, to w jego kompetencji były wielkie budowy tych 12 lat. Zarówno Trasa Generalska, jak i cała obwodnica Białegostoku. - Obiecaliśmy na początku, że Białystok się zmieni i zmieniliśmy Białystok.
To była uroczystość, podczas której mówcom głos się łamał, a słuchacze powstrzymywali wzruszenie. W końcu dwanaście lat wspólnej pracy musi rodzić pewną zawodową zażyłość. Tak jak w przypadku prezydenta Tadeusza Truskolaskiego, który szczerze dziękował Adamowi Polińskiemu za lata współpracy.
Nasza relacja filmowa z uroczystości odwołania Adama Polińskiego
Nowego zastępcy nie będzie, obiecuje Tadeusz Truskolaski. Obowiązki Adama Polińskiego przejmą pozostali zastępcy, sekretarz miasta i sam Truskolaski.