9 mln ton na zmarnowanie

Co roku w Polsce marnuje się co najmniej 9 mln ton żywności - podaje Greenpeace Polska i apeluje do polityków o stosowne regulacje prawne, walczące z wyrzucaniem żywności i kierujące ją do potrzebujących. Przygotowało akcję " #NieMarnujemy".

Źródło: pixabay.com

Źródło: pixabay.com

Szczególnie na święta przygotowujemy za dużo potraw, które później trafiają do kosza. Nie jesteśmy w stanie pochłonąć takich ilości, które przygotowujemy co roku, mimo tego, że spotykamy się w większym gronie. Na nasze nieprzemyślane, olbrzymie zakupy wpływają także przedświąteczne promocje.

Sytuacja pełnych koszy jedzeniem, które nikomu już nie posłuży należy zestawić ze smutną statystyką. Blisko 2,5 mln osób żyje w skrajnym ubóstwie z czego setki nie mają codziennie ciepłego, pełnowartościowego posiłku. Należy temu przeciwdziałać a Greenpeace Polska zwraca na to naszą uwagę. 

Problem marnowania żywności jest naprawdę poważny. To nie tylko 9 mln ton jedzenia ale także marnotrawstwo tego, co trzeba użyć do jej produkcji. Koszt opakowania, transportu, opłacenia pracowników. Straty, które idą w parze z kolejnymi stosami wyrzuconego jedzenia, to chociażby 1,72 miliarda metrów sześciennych wody, wykorzystanych do jego produkcji. To także szkodliwa emisja do atmosfery, będąca równowartością emisji dwutlenku węgla wszystkich samochodów osobowych w Polsce przez rok.

Greenpeace chce przeciwdziałać wyrzucaniu jedzenia. Pierwszym krokiem ma być przyjęcie regulacji prawnej, zobowiązującej duże sklepy i sieci handlowe do przekazywania żywności organizacjom przekazującym ją najbardziej potrzebującym.

Greenpeace zwraca szczególną uwagę na kilka kwestii, które przyspieszyłyby przyjęcie ustawy przez polski Parlament. Proponują podwyższenie opłaty dla sprzedawców za wytwarzanie odpadów do 20 gr/kg, przy założeniu, że opłata dla sprzedawców przekazujących żywność do dalszej dystrybucji powinna wynosić 10 groszy/kg. Ponadto postulują wprowadzenie zakazu wymuszania na dostawcach odbioru niesprzedanej żywności, po to, aby sklepy sieciowe nie mogły przerzucać odpowiedzialności na dostawców.

- Rozwiązania te umożliwią powstawanie realnych partnerstw pomiędzy organizacjami społecznymi a sklepami, które oprą się na prostym rachunku zysków i strat. Dzięki proponowanemu projektowi ustawy sklepy będą musiały zrewidować swoje polityki zakupowe oraz sposoby promocji oferowanych produktów, które na razie z roku na rok przyczyniały się do powiększania skali marnowania żywności. W konsekwencji wprowadzenia nowych przepisów więcej żywności trafi do osób potrzebujących - podaje Greenpeace Polska. 

Greenpeace Polska popiera działania służące przygotowaniu Ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu jedzenia. Chce, aby regulacje prawne odwracające lawinowe wyrzucanie jedzenia zaczęły obowiązywać jak najszybciej i w kształcie najbardziej korzystnym dla potrzebujących. Powinny realnie zmniejszyć problem marnowania żywności, nakarmić biednych, być im pomocą i budować kompetencje organizacji pozarządowych, pomagających im.

Problem marnowania jedzenia zauważa także Parlament Europejski. Wezwał już kraje członkowskie do zmniejszenia marnowania żywności, początkowo o 30 proc. do 2025 roku a następnie o 50 proc. za kolejne pięć lat. Zmiany wprowadzono już we Włoszech, Francji, Czechach i Belgii. Polska także ma szansę dołączyć do czołówki europejskich państw, przeciwdziałających marnowaniu żywności. Jak do tej pory jesteśmy na niechlubnym piątym miejscu w Europie, pod względem ilości marnowanego jedzenia. 

Źródło: www.greenpeace.org

Zobacz również