Las Bacieczki to miejsce zbrodni niemieckich popełnionych latem 1943 r. Zgodnie z relacjami świadków, dokumentacją Armii Krajowej oraz protokołem oględzin tego miejsca z 1945 r., masowe rozstrzeliwania trwały tu od końca czerwca do początku sierpnia 1943 r. Było ich siedem lub osiem. W dniach 10 i 15 lipca Niemcy dopuścili się tu zbrodni na zakładnikach - głównie mieszkańcach Białegostoku, w tym inteligencji.
Lipiec 1943 r. to okres wzmożonego terroru niemieckiego skierowanego wobec ludności polskiej w Okręgu Białystok. W masowych egzekucjach Niemcy zabijali więźniów i zakładników, w tym kobiety i dzieci, nie tylko w Lesie Bacieczkowskim, ale także na Pietraszach, w okolicach Grodna, Łomży, Wołkowyska, Bielska Podlaskiego, Grajewa i Sokółki.
Dopuścili się ludobójstwa także na wsi, m.in. w Krasowie Częstkach, Sikorach Tomkowiętach, Wnorach Wandach, Szauliczach, Kniazowodcach. Tylko w obwieszczeniu z 15 lipca 1943 r. Niemcy sami przyznają się do mordu na blisko dwóch tysiącach osób.
Rekonstruktorzy historyczni ze Stowarzyszenia „Grupa Wschód”, przedstawiciele białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej oraz harcerze 8 Białostockiej Drużyny Harcerskiej "Invictus" zapalili znicze ofiarom tamtych tragicznych zdarzeń.
W wydarzeniu uczestniczyli także wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, wicewojewoda Tomasz Madras oraz licznie zebrani wierni parafii rzymskokatolickiej pw. św. Faustyny Kowalskiej w Białymstoku. Honorowy patronat nad uroczystością patriotyczną objął abp Józef Guzdek, metropolita białostocki.