Na wzgórzu obok zaprojektowanego przez prof. Andrzeja Strumiłło pomnika upamiętniającego ofiary Obławy Augustowskiej stanęło kilkaset dębowych krzyży, mających wysokość średniego wzrostu człowieka. Każdy z nich ma symbolizować osobę, która straciła życie podczas Obławy.
Krzyże ustawili więźniowie Aresztu Śledczego w Suwałkach na mocy Porozumienia podpisanego w dniu 28 kwietnia 2016 pomiędzy Aresztem Śledczym, a Związkiem Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 1945.
12 lipca 1945 r. rozpoczęła się jedna z największych zbrodni Stalina wobec ludności polskiej. Działania wojsk NKWD, UB i niektórych oddziałów LWP miały na celu rozbicie i likwidację niepodległościowego i antykomunistycznego podziemia w rejonie Suwałk i Augustowa. Zatrzymano ponad 7 tys. osób. Więziono ich w ponad pięćdziesięciu miejscach. Sowieci utworzyli obozy filtracyjne, gdzie torturowano i przesłuchiwano zatrzymanych. Krępowano ich drutem kolczastym. Trzymano ich pod gołym niebem w dołach zalanych wodą. Część zatrzymanych wróciła do domu. 252 więzionych Litwinów przekazano organom litewskiego NKWD, 600 osób narodowości polskiej wywieziono w nieznanym kierunku. Ślad po nich zaginął. Aresztowania tych osób dokonały organy SMIERSZ 3 Frontu Białoruskiego. Obława Augustowska nazywana jest też Małym Katyniem.
źródło: Wrota Podlasia