Funkcjonariusze podlaskiej KAS skontrolowali jedną z białostockich sortowni przesyłek kurierskich. W 13 prześwietlonych mobilnym skanerem RTG paczkach, zamiast deklarowanych artykułów ogrodniczych i odzieży, znajdowały się 52 kg tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Gdyby nielegalny towar trafił do obrotu, budżet państwa straciłby ponad 57 tys. zł.
Wykryty tytoń został zajęty do wszczętych spraw karnych skarbowych, które prowadzi Podlaski Urząd Celno-Skarbowy w Białymstoku.