WIDEO. 200 tys. zł! To finał licytacji medalu Marii Andrejczyk. Olimpijka pieniądze przekaże na leczenie chorego chłopczyka

Drugie miejsce na olimpiadzie to nie lada wyczyn. Maria Andrejczyk, wicemistrzyni olimpijska z Tokio w rzucie oszczepem, swój srebrny medal przekazała na licytację. Dochód ze sprzedaży ma trafić na pomoc dla chorego Miłoszka.

Na olimpiadzie w Tokio Maria Andrejczyk rzuciła oszczepem 64,61 m. To uplasowało ją na drugim miejscu w tej dyscyplinie., Podlaska zawodniczka w rozmowach nie kryje, że przygotowania do olimpiady kosztowały ją wiele wysiłku. Prawdopodobnie o wiele więcej niż innych, gdyż w ostatnim czasie Maria Andrejczyk zmagała się z chorobą. 

Dlatego nie miała wątpliwości - swoje olimpijskie trofeum przekazuje na licytację. Pieniądze mają trafić na konto chorego chłopczyka i pomóc  sfinansowaniu jego leczenia. Kwota wywoławcza była niebagatelna - 200 tys. zł!

- Właśnie dostałam informację, że ktoś ją zaoferował! - ogłosiła na spotkaniu z marszałkiem województwa podlaskiego podlaska olimpijka. 

A marszałek Artur Kosicki od razu obiecał: - Wykonamy replikę. 

Zobacz również