- Nieważne, jakie poglądy polityczne reprezentujesz, jaki masz światopogląd, gdzie się udzielasz, gdzie pracujesz, co studiujesz - jeżeli jesteś na NIE, dołącz do Nas! Pragniemy aby to wydarzenie było apolityczne, z dala od politycznych przepychanek. Bądźmy merytoryczni, kulturalni, ale jako obywatele Białegostoku pokażmy, że NASZ głos MUSI się liczyć. Zwłaszcza wprowadzając takie zmiany w przestrzeni miejskiej - czytamy na stworzonym wydarzeniu na Facebooku.
W ciągu jednego dnia do wydarzenia dołączyło 1,1 tys. osób. Znacznie mniej pojawiło się jednak pod wydziałem. Możliwe, że studenci będą zbierać podpisy wśród białostoczan przeciwko budowie pomnika na Placu Uniwersyteckim. Protestujący nie są przeciwni samej budowie pomnika śp. Lecha Kaczyńskiego, tu nie chodzi o pomnik, lecz chodzi o miejsce. Nie chcą w tym miejscu żadnego pomnika.