Święty Ogień dotarł do Polski

Święty Ogień do Katedry Metropolitalnej Św. Marii Magdaleny w Warszawie dotarł w prawosławną Wielką Sobotę (01.05). Tam marszałek Artur Kosicki oraz Adam Kwiatkowski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, przekazali go na ręce Zwierzchnika Kościoła Prawosławnego Sawy metropolity warszawskiego i całej Polski. W tym roku po raz kolejny władze samorządowe województwa podlaskiego we współpracy z władzami państwowymi pomogły w sprowadzeniu Świętego Ognia do Polski.

Przekazywanie Świętego Ognia /fot. M. Duchnowski UMWP/

Przekazywanie Świętego Ognia /fot. M. Duchnowski UMWP/

Wedle wierzeń Święty Ogień pojawia się samoistnie w Grobie Pańskim w bazylice w Jerozolimie. Ma dla wiernych prawosławnych ogromne znaczenie duchowe i religijne. Symbolizuje Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.

- Ojczyzna nasza, a szczególnie nasza Cerkiew przeżywa podniosłą chwilę. Przybył Święty Ogień z Grobu Pańskiego. Bogu dziękujemy za ten dar, bo to jest dar wielki - mówił metropolita Sawa. - I głęboko wierzymy, że Wszechmogący Bóg, znający wszystko i wszystkich, użyje tego instrumentu ognia, aby spalić zło i dawać moc dla tych, którzy czynią dobro.

Metropolita podziękował władzom samorządowym województwa oraz państwowym za pomoc w sprowadzeniu cudownego ognia. 

- Pragnę szczególnie złożyć podziękowania zarządowi, za to, że znaleźliście możliwości okazania pomocy, pokrycia kosztów transportu świętego ognia. Na terenie Podlaskiego pan ma dużo wyznawców prawosławia. I myślę, że dzisiaj łączą się z nami i wspominają pana - mówił metropolita Sawa kierując słowa do marszałka Artura Kosickiego.

- Wiemy, jak ważne jest to wydarzenie dla wiernych Kościoła Prawosławnego, których wielu mieszka właśnie w województwie podlaskim. Po raz kolejny to wydarzenie odbyło się w czasie pandemii, ale wierzę, że światło Ognia Świętego da wszystkim wiernym nadzieję na przyszłość i pozwoli jeszcze lepiej kultywować tradycję - mówił Artur Kosicki.

Adam Kwiatkowski podkreślił, że Polska była jedną z 11 delegacji, które przybyły do Ziemi Świętej po mistyczny ogień.

- Wszyscy powinniśmy być dumni, że jednym z tych państw jest Polska. Dzięki wsparciu pana prezydenta Andrzeja Dudy, dzięki wsparciu władz województwa podlaskiego, po raz kolejny Święty Ogień dociera właśnie po to, by spalać to zło i wprowadzać dobro. To jest takie przesłanie i to jest to, co nam towarzyszy w tych działaniach, w których wspieramy akcję sprowadzania Świętego Ognia w trudnych czasach pandemii.

W prawosławną Wielką Sobotę po nabożeństwie pod przewodnictwem prawosławnego patriarchy Jerozolimy, lampa znajdująca się w Grobie Pańskim zapala się samoistnie za sprawą Świętego Ognia zstępującego z nieba. Wyznawcy prawosławia wierzą, że przez kilka minut od momentu zejścia, płomienie świec odpalonych od lampy nie parzą. Cud Świętego Ognia liczy sobie ponad 1500 lat.

Rokrocznie ogień z Bazyliki Grobu Pańskiego transportowany jest do krajów, gdzie obecne są wspólnoty prawosławnych chrześcijan.

Tradycja polskich pielgrzymek po Święty Ogień ma już kilkanaście lat. To duże wyzwanie organizacyjne, finansowe i logistyczne. Najpoważniejszym kosztem jest wynajęcie samolotu przystosowanego do przewozu materiałów niebezpiecznych.

W ubiegłym roku przedsięwzięcie po raz pierwszy w historii wsparł finansowo samorząd województwa podlaskiego. W tym roku zarząd województwa ponownie podjął decyzję, że będzie wspierać Polski Kościół Prawosławny w realizacji przedsięwzięcia. Po uroczystości w Warszawskiej Metropolii Prawosławnej, Święty Ogień ruszył do diecezji w całej Polsce, także do Soboru św. Mikołaja w Białymstoku.

Za: Wrota Podlasia

Zobacz również