Świąteczny apel rowerzystów w sprawie wiaduktu na ul. Dąbrowskiego

Międzynarodowy Dzień Roweru - to dziś - 3 czerwca. Dziś także świątecznie rowerzyści z Białegostoku postanowili zwrócić uwagę prezydentowi miasta, by pomógł ludziom na rowerach bezpiecznie przejechać po wiadukcie przy ul. Dąbrowskiego. Stowarzyszenie Rowerowy Białystok wystąpiło w tej sprawie do władz miasta.

Rowerzyści z petycją przed Zarządem Mienia Komunalnego /fot. Rowerowy Białystok/

Rowerzyści z petycją przed Zarządem Mienia Komunalnego /fot. Rowerowy Białystok/

"My, białostoczanie i białostoczanki na rowerach, apelujemy do Zarządu Dróg Miejskich o umożliwienie nam bezpiecznego i legalnego pokonania wiaduktu Dąbrowskiego rowerem w kierunku Alei Solidarności i ulicy Antoniukowskiej. Wierzymy, że w związku z odciążeniem wiaduktu przez nową ulicę im. Sopoćki oraz ukończoną już Trasę Niepodległości, obiecana kilka lat temu koncepcja wytyczenia trasy rowerowej na wiadukcie Dąbrowskiego w relacji ul. Antoniukowska - Centrum, zostanie zrealizowana. Deklarujemy wsparcie i jesteśmy do dyspozycji przy wypracowaniu konkretnego rozwiązania? - czytamy w petycji złożonej dziś w urzędzie.

Inicjatywa stowarzyszenia znalazła poparcie rowerzystów w miniony piątek (31.05) , podczas "masy krytycznej", czyli masowego przejazdu rowerzystów ulicami miasta. Treść odezwy do władz miasta rowerzyści przybili wówczas na drzwiach Zarządu Dróg Miejskich. W poniedziałek do tej oryginalnej formy składania wniosków do władz miasta dodano jeszcze oficjalne pismo do Prezydenta Białegostoku. 

Masa Krytyczna przed Zarządem Dróg Miejskich /fot. Rowerowy Białystok/

Masa Krytyczna przed Zarządem Dróg Miejskich /fot. Rowerowy Białystok/

Jednym z największych wyzwań i komunikacyjnych "wąskich gardeł" w Białymstoku jest stanowiący ważny ciąg komunikacyjny wiadukt nad torami na ul. Dąbrowskiego. - Nie ma możliwości bezpiecznego i legalnego przejazdu jego północną stroną bez konieczności jazdy jezdnią między rozpędzonymi autami - uważa Karol Mocniak ze Stowarzyszenia Rowerowy Białystok. 

Część północna, czyli prawa strona jadąc od centrum miasta w kierunku Antoniuk, ma tylko wąski chodnik, na którym z trudem mogą się minąć rowerzyści, a jest to chodnik przeznaczona tylko dla pieszych. Zdarzały się przypadki karania przez Straż Miejską rowerzystów jadących tą stroną wiaduktu.

- Wykazaliśmy w naszych raportach, że infrastruktura rowerowa w Białymstoku nie stanowi spójnego systemu połączonych ze sobą odcinków dróg. Nowo budowane ścieżki często nie łączą się ze sobą, a w kluczowych miejscach, takich jak Wiadukt Dąbrowskiego (północna strona), ich po prostu nie ma - kontynuuje Karol Mocniak. - Dla większości białostoczan i białostoczanek rower to nie pojazd rekreacyjny, a przede wszystkim środek codziennego transportu: dojazdów do szkoły, pracy i na zakupy. Jednym z kierunków działań wskazanych w Strategii Rozwoju Miasta Białegostoku na lata 2011-2020 plus, jest zaś wprowadzanie rozwiązań wspierających atrakcyjność i bezpieczeństwo ruchu pieszego oraz rowerowego. 

W konkluzji pisma rowerzyści zwracają się do Prezydenta Miasta Białegostoku z prośbą o podjęcie działań na rzecz uczynienia Wiaduktu Dąbrowskiego przejezdnym dla rowerów po obu stronach. 

Zobacz również