Jerzy Brzęczek został zwolniony z posady selekcjonera reprezentacji Polski, informuje PZPN na swojej oficjalnej stronie.
"Chciałbym podziękować trenerowi Brzęczkowi za dotychczasową pracę z naszą kadrą narodową" - powiedział dla laczynaspilka.pl prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Z kolei dla onet.pl: "Przemyślałem pewne kwestie, popatrzyłem do przodu, co może się wydarzyć i uznałem, że trzeba postąpić właśnie w ten sposób. Szkoda mi Jurka, to dobry człowiek, ale nie było wyjścia. Jedziemy dalej. W kwestii następcy się w tym momencie nie wypowiem. Do czwartku, do godziny 15 nie powiem niczego więcej".
Informacja spadła na piłkarskie środowisko jak "grom z jasnego nieba". Media społecznościowe rozgrzane są do czerwoności. Każdy fanpage o tematyce piłkarskiej poruszony i jednocześnie zaskoczony tą informacją. Wielu dziennikarzy, ludzi związanych z piłką nożną, również z naszego regionu komentuje zaistniałą sytuację:
Paweł Janas (były selekcjoner reprezentacji Polski) dla Programu 1 Polskiego Radia:
- Jestem bardzo zaskoczony. Dostaliśmy się na ME, co by nie mówić, to cele postawione zrealizował. Zawsze się zwalniało selekcjonerów po tym, jak nie awansowali na najważniejsze imprezy lub osiągali w nich słabe wyniki. Sensacja miesiąca!
Mikołaj Kruk, dziennikarz Eleven Sport i Radia Zet:
- W sumie ciekawa i dawno nie widziana taktyka PZPN-u. Rzucili ACHTUNGA między przystanek autobusowy i stado gołębi, schowali się za garażami i patrzą co się wydarzy.
Krzysztof Stanowski, dziennikarz Weszło.pl, Kanał Sportowy:
- Co usłyszałem: decyzja ws. zwolnienia Brzęczka to decyzja sportowa, wynikająca z analizy tego, co czeka nas w 2021 roku. Selekcjoner (były już) mocno rozczarowany i zawiedziony.
Cezary Kulesza, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej:
- "Jestem w Turcji i dowiedziałem się o tej decyzji z internetu, więc trudno mi to skomentować. Trzeba o to pytać prezesa Bońka".