Wicemistrz lepszy od białostockiego beniaminka

W sobotę 23 września o godz. 18 tenisistki stołowe ATS Białystok rozegrały premierowy mecz w ekstraklasie z wicemistrzem Polski Bebetto AZS AJD Częstochowa. Po zaciętej walce o każdy punkt białostoczanki przegrały 0:3.

/fot. ATS Białystok/

/fot. ATS Białystok/

Mecz był ciekawym widowiskiem, a dziewczyny zagrały na miarę swoich możliwości. Teraz ATS Białystok czeka ciężki weekend, gdyż rozegrają dwa mecze wyjazdowe. 30 września z mistrzem Polski i wicemistrzem Ligi Mistrzów - Siarką Tarnobrzeg, a dwa dni później z Bronowianką Kraków. Bezpośredni po meczach zawodniczki Ekstraklasy pojadą do Częstochowy , gdzie wezmą udział w Polish Open w międzynarodowej obsadzie.

- Ogólnie jestem zadowolony z dziewczyn. Było widać brak doświadczenia i na tym musimy jeszcze mocno pracować. Poprzeczka była zawieszona jednak bardzo wysoko, bo w ekipie przyjezdnych grała olimpijska Gui Lin. Dziewczyny pokazały, że lania nie będzie. Z optymizmem patrzę w przyszłość - mówi Karol Dyszkiewicz, trener ATS.

ATS Białystok 0:3 Bebetto AZS AJD Częstochowa

Julia Szymczak - Roksana Załomska 1:3 (14:12 / 8:11 / 9:11 / 6:11)

Monika Leonowicz - Gui Lin 0:3 (9:11 / 8:11 / 6:11)

Gabriela Dyszkiewicz - Daria Łuczakowska 0:3 (11:13 / 9:11 / 8:11)

Zobacz również