Spotkanie od początku miało dość ciekawe tempo i niemalże od pierwszej minuty obserwowaliśmy ciekawe zagrania pod obiema bramkami. Jagiellonia próbowała szczęścia za pośrednictwem dośrodkowań i kombinacyjnych akcji, ale te nie przynosiły efektów.
W związku z tym w 17. minucie Sergio Lozano zdecydował się na uderzenie z dystansu i po chwili cieszył się z gola. Był to dla niego trzeci gol na przestrzeni kilku dni, bo przecież ledwo w niedzielę strzelił dwa w starciu ligowym z Koroną Kielce.
Po tym trafieniu nasi zawodnicy dość regularnie pojawiali się w polu karnym Polonii, ale każdy z ich strzałów dobrze odbijał bramkarz rywala. Do tego w 34. minucie to goście zdobyli bramkę, gdy znakomitym uderzeniem popisał się Mykyta Wasin.
Jednak na przerwę nie schodziliśmy z remisem, bo w jednej z ostatnich akcji pierwszej połowy do siatki po podaniu Louki Pripa trafił AZ Jackson. Amerykanin pokonał bramkarza mocnym uderzeniem pod poprzeczkę.
Po zmianie stron napór Jagiellonii nie ustawał, a Polonia nie była już w stanie poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Adriana Damasiewicza. Golkiper miał dość spokojnie popołudnie, czego nie można powiedzieć o jego rywalu po drugiej stronie boiska.
Wyraz tego mieliśmy w 61. minucie, gdy bardzo dobre uderzenie Sergio Lozano zostało odbite przez golkipera Polonii, ale dobitka Youssufa Sylli była już nie do obrony.
W ostatnich 30 minutach "Jaga" cisnęła i próbowała podwyższyć prowadzenie, ale mimo licznych uderzeń w kierunku bramki ostatecznie piłka nie trafiła do siatki.
Skład Jagiellonii: 66. Adrian Damasiewicz - 15. Norbert Wojtuszek (73 Maciej Kuczyński), 13. Bernardo Vital (46, 3. Dusan Stojinović), 4. Yūki Kobayashi (87, 55. Toki Hirosawa), 5. Cezary Polak (87, Krystian Tymoszczuk) - 18. Louka Prip (46, 19. Alejandro Cantero), 21. Sergio Lozano (73, 85. Eryk Kozłowski), 31. Leon Flach, 25. AZ Jackson (87 Bartłomiej Krasiewicz), 72. Kamil Jóźwiak (56, 7. Alejandro Pozo) - 17. Youssuf Sylla.
Źródło: jagiellonia.pl