Ostatnie dni przed meczem zespół Dojlid spędził trenując wspólnie w Białymstoku. Do Gdańska drużyna dotarła już w sobotę (2.09), a dzień później (3.09) o godzinie 16:00 rozpoczęła spotkanie z Baltą Gdańsk.
W pierwszym pojedynku przy stole spotkali się Wang Zeng Yi oraz Diogo Carvalho. Pojedynek był wyjątkowo zacięty, a do jego rozstrzygnięcia zawodnicy potrzebowali pięciu setów. W ostatnim z nich lepszy okazał się Wandżi, wygrywając 6:2. Drugi punkt dla Dojlid wywalczył Asuka Machi, pokonując 3:1 Georgiosa Stamatourosa. Japończyk wygrał dwa pierwsze sety, przegrał trzeciego i domknął mecz w czwartym wygrywając 11:7. Zwycięstwo Dojlid przypieczętował Damian Węderlich ogrywając 3:2 Tomasza Tomaszuka. Polacy szli łeb w łeb, ale presję ostatniego seta lepiej wytrzymał Damian, wygrywając 6:4.
- Wygrana za 3 punkty bardzo nas cieszy. Już przed meczem miałem dobre przeczucie patrząc na rozgrzewkę naszej drużyny, widać było dobre podejście i dyspozycję na stole. Mecz był mimo wszystko bardzo zacięty - Wandżi męczył się z Portugalczykiem Diogo Carvalho, Asuka miał problemy z backhandową okładziną, ewidentnie spadała mu z niej piłka. Damian wygrał naprawdę minimalnie, ale dobrze wytrzymał presję. Ostatecznie wygrywamy jednak 3:0, każdy zdobył po punkcie - w końcu rozpoczęcie sezonu, na jakie czekałem. Teraz mamy trochę przerwy, a następny mecz zagramy 24 września w Białymstoku z Bogorią Grodzisk Mazowiecki - komentuje Piotr Anchim, menadżer klubu.
Balta KS AZS AWFiS Gdańsk 0:3 SBR Dojlidy Białystok
Diogo Carvalho 2:3 Zeng Yi Wang (11:8 | 8:11 | 5:11 | 11:7 | 2:6),
Georgios Stamatouros 1:3 Asuka Machi (10:12 | 6:11 | 11:8 | 7:11),
Tomasz Tomaszuk 2:3 Damian Węderlich (12:10 | 4:11 | 6:11 | 11:7 | 4:6).