Dojlidy po roszadach w składzie ruszają do walki o najwyższe lokaty w tabeli Lotto Superligi. W tym sezonie drużynę wzmocnili Daniel Górak, Tomasz Lewandowski oraz Sun Shiyu. Patryk Zatówka nie jest jeszcze gotowy na występ ligowy - wraca do formy po operacji biodra. Górak z kolei przyleci do Polski dopiero w październiku.
- W zespole z Bytomia wystąpią z pewnością Jakub Perek oraz Patryk Chojnowski - zawodnicy obyci w najwyższej klasie rozgrywkowej, znane nazwiska. Zagadkę stanowi jedynie Chińczyk Wang Lichen, ale podejrzewam, że nie odbiega poziomem od innych Azjatów z superligi i jest groźny. W mojej ocenie Polonia Bytom zmontowała bardzo silny skład - przewiduję, że dostaną się do play-offów, a być może wywalczą nawet medal. W ubiegłbym sezonie w środowisku tenisowym mówiło się o problemach organizacyjno-finansowych klubu z Bytomia, ale widać, że menadżer klubu Michał Napierała stanął na wysokości zadania - zabezpieczył budżet i wzmocnił kadrę - mówi Piotr Anchim, menadżer Dojlid Białystok.
- Zdaję sobie sprawę, że na papierze nie jesteśmy faworytem, ale nie jesteśmy też z pewnością bez szans. Kamil i Sun przygotowywali się solidnie całe wakacje razem z resztą klubu – zarówno kondycyjnie jak i na stole. Tomek Lewandowski przygotowywał się samodzielnie, ale nie mam obaw o jego dyspozycję - to profesjonalista z ogromną wiedzą i doświadczeniem, który dodatkowo gra bardzo widowiskowo. Będziemy walczyć ze wszystkich sił - dodaje.
Mecz odbędzie się 9 września o godzinie 18:00 na dużej hali Zespołu Szkół Rolniczych w Białymstoku.