Tenis stołowy. Dwukrotny wicemistrz Polski z Dojlid Białystok

38-letni Tomasz Lewandowski tenisista stołowy klubu UKS Dojlidy Białystok wywalczył dwa srebrne medale na 91. Mistrzostwa Polski – w singlu oraz w grze podwójnej z Miłoszem Redzimskim. 

Tomasz Lewandowski [fot. UKS Dojlidy Białystok]

Tomasz Lewandowski [fot. UKS Dojlidy Białystok]

Na tegorocznych Mistrzostwach Polski Seniorów w Płocku Dojlidy Białystok reprezentowało sześciu zawodników. Kamil Zdzienicki, Alan Kulczycki i Kamila Gryko zakończyli swoje indywidualne występy na pierwszej rundzie. Nieco lepiej wypadła Karolina Hołda, która odpadła dopiero w rundzie drugiej, plasując się w przedziale 17-32. 

Dużym sukcesem pochwalić może się Zuzia Borek – wygrała dwa niezwykle zacięte pojedynki, przegrywając dopiero w meczu o wejście do ćwierćfinału. 

Najwyższą lokatę w turnieju indywidualnym wśród naszych zawodników wywalczył Tomasz Lewandowski, zdobywając srebrny medal i tytuł wicemistrza Polski. 

– Jestem bardzo zadowolony nie tylko z dwóch medali, ale przede wszystkim ze swojej gry. Jak tylko zobaczyłem drabinkę turniejową, wiedziałem, że mogę zajść wysoko. Byłem zmotywowany, ale grałem na luzie, to najlepsze możliwe połączenie – mówi Tomasz Lewandowski. – Finałowy mecz z Kubą Dyjasem zacząłem znakomicie, ale w kolejnych setach przeciwnik przejął inicjatywę i nie mogłem za wiele z tym zrobić. Gdyby udało mi się wygrać drugiego seta, być może spotkanie potoczyłoby się inaczej – dodaje.

Tomasz Lewandowski zdobył drugi srebrny medal i tytuł wicemistrza Polski –  w grze podwójnej. Partnerem zawodnika Dojlid był Miłosz Redzimski. 

– Nie ukrywam, że w deblu już od początku celowałem w medal. Grając z Miłoszem Redzimskim, który jest aktualnie najlepszym zawodnikiem Lotto Superligi, wiedziałem, że jesteśmy jednymi z faworytów turnieju – podsumował Tomasz Lewandowski.

O wrażenia z turnieju zapytaliśmy obecnego w Płocku menadżera Dojlid, Piotra Anchima:
– Mistrzostwa Polski bez wątpienia możemy uznać za wyjątkowo udane. „Lewy” zdobył dwa srebrne medale, chociaż nie jest już najmłodszym zawodnikiem. Jeśli chodzi o Zuzię Borek i Karolinę Hołdę to biorąc pod uwagę młody wiek dziewczyn i rangę turnieju, jestem z nich bardzo zadowolony. Takie występy dobrze rokują przed nadchodzącymi Mistrzostwami Polski juniorów.

„Lewy” po sukcesie na mistrzostwach Polski myśli już o kolejnych występach: – Na świętowanie sukcesów nie mam teraz czasu, ale jestem bardzo zadowolony ze swoich występów i mam nadzieję kontynuować dobrą passę – mówi Tomasz Lewandowski.

Źródło: UKS Dojlidy Białystok

Zobacz również