Alan Kulczycki to jeden z najbardziej utalentowanych kadetów w Polsce. Świadczą o tym liczne sukcesy. W marcu pochodzący z Gorzowa Wielkopolskiego zawodnik wygrał turniej Grand Prix Polski w Krakowie. Wcześniej na swoim koncie miał srebrny i brązowy medal w zawodach tej rangi. W ostatnim czasie z powodzeniem reprezentował również barwy pierwszoligowej Gorzovii Gorzów Wielkopolski, gdzie występował ze Sławomirem Doszem, Radosławem Żabskim i Igorem Misztalem.
- Alan podchodzi do sportu bardzo profesjonalnie. Poszedł śladem starszego brata - Samuela Kulczyckiego, który w tej chwili należy do najlepszych tenisistów stołowych w Polsce. W tenisa gra również jego siostra, Vanessa. Z kolei ojciec Szymon kilka lat temu był grającym trenerem-menedżerem superligowej Gorzovii. Pasja do ping-ponga jest więc tradycją w tej rodzinie - opowiada menadżer Dojlid, Piotr Anchim.
W Dojlidach wierzą, że Alan Kulczycki będzie przyszłością tego klubu i będzie stanowić o jego sile za kilka lat.
- Na razie nie jest jeszcze gotowy grać w pierwszym składzie. Czekamy aż okrzepnie, nabierze umiejętności i doświadczenia. Jestem przekonany, że stanie się to niedługo - przekonuje Anchim.
Kolejnym krokiem w tym kierunku ma być wypożyczenie do Poltarexu Pogoni Lębork. 15-latek spędzi tam najbliższy sezon i zadebiutuje w Lotto Superlidze.
-Będzie to dla niego spore wyzwanie, ale jestem spokojny o to, że sobie poradzi. Nie boję się też, że jakiekolwiek niepowodzenia wpłyną na niego negatywnie. To charakterny chłopak, który nie załamuje się porażkami - zakończył Anchim.