Pierwszy zespół juniorek UKS Dojlidy Białystok tworzyły Karolina Hołda, Zuzia Borek, Julka Skwarek oraz zawodniczka rezerwowa, Ala Jarkowska. Dziewczyny zaczęły turniej dwoma zwycięstwami w fazie grupowej, pokonując 3:2 zespół MUKS Start Nadarzyn oraz 3:1 zespół Dekorglass Działdowo. W ćwierćfinale wygrały wyjątkowo zacięty mecz z Warmią Lidzbark Warmiński, zapewniając sobie medal Mistrzostw Polski. Na tym jednak nie poprzestały - w półfinale odniosły kolejne zwycięstwo, tym razem 3:1 z reprezentantkami KU AZS Wrocław.
Dziewczyny wystąpiły w finale drużynowych Mistrzostw Polski, rywalizując o prestiżowy tytuł z MRKSem Gdańsk. Spotkanie nie ułożyło się po ich myśli. W pierwszym pojedynku Zuzia Borek uległa 1:3 Wiktorii Wróbel. Przed szansą na wyrównanie wyniku stanęła Karolina Hołda, która przegrała jednak nieznacznie z Adrianną Licbarską wynikiem 2:3. Sukcesu nie odniósł również debel Zuzi Borek i Julki Skwarek - duet uległ 0:3 parze Wróbel/Licbarska. Dziewczyny zakończyły turniej zdobywając srebrny medal, co uznać trzeba za ogromny sukces.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwe ze srebrnego medalu. W czwartek byłyśmy w znakomitej dyspozycji, wygrałyśmy wszystkie mecze. Muszę przyznać, że w dzisiejszym finale dało się odczuć większy stres, przez co zagrałyśmy troszkę gorzej niż wczoraj. Teraz myślimy już tylko o turnieju indywidualnym, świętować możemy później - komentuje Zuzia Borek.