Tenis stołowy. Białostoczanki liderują w tabeli

Pierwszoligowa drużyna Dojlid Białystok rozegrała dwa ostatnie mecze pierwszej rundy. W sobotę (10.12) dziewczyny pokonały zespół z Luzina 8:2, a wczoraj (11.12) zremisowały z wiceliderem tabeli - MRKsem Gdańsk. Dojlidy zakończyły rundę z bilansem siedmiu zwycięstw i dwóch remisów, dzięki czemu zajmują pierwsze miejsce w tabeli.

[fot. Dojlidy Białystok]

[fot. Dojlidy Białystok]

Sobotni (10.12) mecz z Luzinem przebiegł nadzwyczaj spokojnie. Najsłabszym ogniwem zespołu była tego dnia Kamila Gryko, która przegrała oba pojedynki singlowe. Pozostałe dziewczyny spisały się bez zarzutu wygrywając wszystkie gry - w żadnej nie doszło nawet do piątego seta. Swoje trzecie zwycięstwo w sezonie zaliczyła Julka Skwarek, która pokonała 3:1 Katarzynę Płotkę.

Niedziela (11.12) okazała się zdecydowanie bardziej wymagająca dla białostockich dziewczyn. MRKS Gdańsk to jeden z najlepszych zespołów w lidze. Występujące w nim zawodniczki, mimo młodego wieku, mają na koncie liczne sukcesy na arenie ogólnopolskiej. Po pierwszych czterech grach singlowych Dojlidy remisowały 2:2. Oba deble rozstrzygnęły się następnie na korzyść białostoczanek i wszystko wskazywało na to, że przechylą szalę zwycięstwa na swoją stronę. Niestety w kolejnej rundzie singli Zuzia Borek uległa Beacie Traczyk-Kępa, a Agnieszka Brzeska pokonała Julkę Skwarek. Przy stanie 4:4 Karolina Hołda ograła Adriannę Licbarską, a Beata Traczyk-Kępa zwyciężyła drugiego singla w spotkaniu, tym razem z Julką Jackowską.

- Z północy Polski wracamy z jednym zwycięstwem i jednym remisem i trzeba uznać to za niezły rezultat biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności. Trasa była długa i męcząca, niektóre dziewczyny dopadło też wszechobecne przeziębienie. Mimo to spotkanie z Luzinem przebiegło zgodnie z planem - zagraliśmy dobrze, wygraliśmy wysoko. Mecz z Gdańskiem był trudniejszy, wiele pojedynków mogło skończyć się zupełnie innym wynikiem. W grę wchodziły zarówno porażka, zwycięstwo jak i właśnie remis, którym zakończyło się te spotkanie. Podsumowując całokształt pierwszej rundy jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni. Siedem zwycięstw, dwa remisy i pierwsze miejsce w tabeli to znakomity wynik - dziewczynom należą się ogromne gratulacje - powiedział Piotr Anchim, menadżer klubu.

Dziewczyny zagrają jeszcze parę ostatnich treningów przed przerwą świąteczną, po której rozpoczną intensywne przygotowania do rundy rewanżowej oraz turniejów ogólnopolskich. Pierwszy mecz w nowym roku Dojlidy zagrają na początku lutego.

Zobacz również