Największe powody do zadowolenia w Radomiu miała sprinterka Marlena Gola. 21-letnia podopieczna trenera Wojciecha Niedźwieckiego zaskoczyła dużo bardziej doświadczone rywalki i dzięki bardzo dobremu finiszowi mogła cieszyć się z pierwszego złotego medalu w zawodach seniorskich w swojej karierze.
Po złote medale sięgnęli także Damian Czykier w biegu przez płotki na 110 metrów oraz Kamila Lićwinko w skoku wzwyż. Rekordzistka Polski sięgnęła tym samym po siódmy tytuł mistrzostw Polski na otwartym stadionie. Radość była jednak połowiczna.
- Na pewno nie jestem zadowolona. Trzy ostatnie starty zakończyłam na wysokości 190 cm. Zdecydowanie liczyłam na więcej. Czuję, że jestem w lepszej dyspozycji, niż wskazują na to wyniki. Być może zawiesiłam sobie zbyt wysoko poprzeczkę. Cały czas zapominam o tym, ze miałam przerwę przez jeden sezon. Dodatkowo nie wszystko zagrało, jak powinno, ale jestem dobrej myśli. Teraz mam dużo czasu na skorygowanie błędów - mówi siedmiokrotna mistrzyni Polski na otwartym stadionie.
Zarówno Lićwinko jak i Czykier bardziej, niż z rywalami podczas zawodów, walczyli z własnymi organizmami i tym, żeby skoczyć kilka centymetrów wyżej, czy pobiec odrobinę szybciej. Mistrzyni Polski w skoku wzwyż sprawę złotego medalu rozstrzygnęła w pierwszym skoku, w którym pokonała wysokość 186 centymetrów. Płotkarz Podlasia Białystok, Damian Czykier przyznał natomiast, że po pokonaniu drugiego płotka zakończył zmagania z rywalami, a zaczął sam ze sobą.
- Od początku do końca kontrolowałem to, co się działo. Od drugiego płotka nie walczyłem już z rywalami, a o minimum i rekord. Cieszę się, że w tym roku też młodzi ruszyli do przodu, jak na przykład Żebrowski. Mam nadzieję, że na przyszłych mistrzostwach Polski stoczymy walkę na mniejszych odległościach między sobą - powiedział mistrz Polski.
Na drugim stopniu podium w Radomiu stanęli Wojciech Nowicki (rzut młotem), Klaudia Kardasz (pchnięcie kulą) oraz Magdalena Żebrowska (skok w dal).
Młociarz Podlasia Białystok swój najlepszy wynik w zawodach osiągnął w drugiej próbie. W trzeciej serii natomiast rzutem na wagę złota popisał się Paweł Fajdek. Rywal Wojciecha Nowickiego posłał młot na odległość 78,61 m. Gorszy występ lidera światowej listy można jednak tłumaczyć trudami przygotowań do mistrzostw świata w Dausze.
Kardasz przegrała jedynie z zawodniczą UMCS Lublin, Pauliną Gubą, a Magdalena Żebrowska, która do Radomia jechała jako liderka krajowej listy, uległa Joannie Kuryło.