Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W niedzielę (30.01) okazało się, że Natalia Maliszewska z Juvenii Białystok ma pozytywny wynik testu na koronawirusa, została poddana izolacji. Nadzieja wróciła 2 lutego, gdy dostała "negatyw". Potem pojawił się kolejny pozytywny test i wydawało się, że białostoczanka nie ma szans na występ na jej koronnym dystansie 500 metrów podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Jednak wczoraj (4.02) Polski Komitet Olimpijski poinformował, że Maliszewska opuściła izolację, dołączyła do reszty reprezentacji Polski i weźmie udział w wyścigu. Dziś (5.02) nie brała udziału w rozgrzewce i okazało się, że ponownie stwierdzono u niej COVID-19.
W dzisiejszych eliminacjach, Natalię Maliszewską zastąpi Kamila Stormowska.