W obecnym sezonie ligowym każdy zdobyty punkt ma ogromne znaczenie. O dotychczasowych zmaganiach i najbliższych wyzwaniach opowiedział Piotr Chodorski:
– Chcemy dobrze zakończyć pierwszą część sezonu w Lotto Superlidze, wygrywając spotkania z Orliczem Suchedniów oraz Villą Verde Olesno. To są mocne zespoły, ale czy dziś można powiedzieć, że którykolwiek nie jest? Nie sądzę. Jak zawsze powtarzam – nie patrzę na ranking rywali, wychodzę i walczę. W ubiegłym sezonie w meczach z Olesnem wygrywałem z Wandżim, Koreańczykiem Jeongiem Yoenghunem i Belgiem Yannickiem Vostesem. Pokonał mnie tylko Taisei Matsushita, i to dopiero w piątym secie. Z Suchedniowem grałem tylko raz, przeciwko Deniemu Kożulowi – po dobrym meczu przeciwnik wygrał w czwartej partii i pokonał mnie 3:1. Będziemy walczyć, to na pewno pokażemy jako drużyna. Przed nami dwa ligowe starcia i rewanż z 1. FC Saarbrücken – napięty kalendarz i wyzwania, czyli to, co lubię.
Nie da się ukryć, że dotychczas… delikatnie mówiąc, cierpimy, dlatego jesteśmy bardzo zmotywowani, by mimo wyjazdów wlać w białostockich kibiców pozytywną energię przed drugą rundą. Warto przychodzić na nasze mecze – dużo dobrego tenisa dopiero przed nami. – podsumował Piotr Chodorski.

