Długo wyczekiwany występ Dojlid w Lidze Mistrzów udał się nie tylko pod względem wyników. Rozgrywane w Suchedniowie mecze były prawdziwą gratką dla kibiców – w dwóch z trzech spotkań Dojlidy zwyciężały w decydujących pojedynkach, o wyniku których decydowały piąty sety.
„Za nami trzy dni zaciętej rywalizacji w Suchedniowie. Jestem bardzo zadowolony z wyników, po raz pierwszy w historii klubu gramy w Lidze Mistrzów, a udało nam się wygrać grupę i awansować do ćwierćfinału. Najlepszym zawodnikiem tego weekendu był bez wątpienia Asuka Machi, który wygrał 4 z 5 pojedynków. Patryk Chojnowski skończył z bilansem 3 zwycięstw i 1 porażki, a jego powrót w meczu z Roskilde był naprawdę kluczowy. Wielką niespodziankę sprawił młody wychowanek naszego klubu, Piotrek Michalski. Ku mojemu zaskoczeniu wygrał dwa z czterech pojedynków, co jest naprawdę świetnym rezultatem." – komentuje menadżer klubu, Piotr Anchim.
SBR Dojlidy Białystok poznały już swojego rywala w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W losowaniu, które odbyło się po zakończeniu fazy grupowej białostoczanie trafili na zespół G.V Hennebont – wielokrotnego Mistrza Francji, w którym występują między innymi Omar Assar, Lev Katsman czy Vladimir Sidorenko. Ćwierćfinały Ligi Mistrzów mają formułę dwumeczu. Pierwsze spotkanie z G.V Hennebont rozegrane będzie 15 grudnia w Białymstoku, a rewanż na wyjeździe 18 grudnia.