Runje: Sheridan to wojownik

- Cilian to wojownik. Nigdy się nie zatrzymuje, zawsze idzie do końca. Cały czas stara się wywierać presję na obrońcach rywali - charakteryzuje Ciliana Sheridana, byłego klubowego kolegę z Omonii Nikozja, obrońca Jagiellonii, Ivan Runje.

Ivan Runje wraz z Jagiellonią przebywa obecnie na zgrupowaniu w Belek. Wkrótce może do niego dołączyć, jego kolega z Omonii Nikozja, Cilian Sheridan. fot. Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok.

Ivan Runje wraz z Jagiellonią przebywa obecnie na zgrupowaniu w Belek. Wkrótce może do niego dołączyć, jego kolega z Omonii Nikozja, Cilian Sheridan. fot. Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok.

Jak podaje Przegląd Sportowy włodarze Jagiellonii Białystok osiągnęli porozumienie z zawodnikiem, teraz od przeprowadzenia transferu Jagiellonię dzieli tylko dogadanie się z Cypryjczykami. Jeśli Sheridan przeprowadzi się do Białegostoku, w szatni spotka swojego byłego kolegę z Omonii - Ivana Runje. Co o rosłym Irlandczyku mówi chorwacki defensor Jagi? - W Omonii graliśmy wspólnie przez rok, wcześniej Cilian grał jeszcze w Apoelu. Kilkukrotnie graliśmy przeciwko sobie w derbach. Znam go bardzo dobrze, to świetny napastnik. Jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Grał wcześniej w Celtiku. Ma na koncie także kilka występów w reprezentacji. Może grać na wszystkich trzech pozycjach w ataku. Jest bardzo niebezpieczny w walce w powietrzu. Mimo swojego wzrostu jest także bardzo szybkim zawodnikiem. Ma bardzo dobrą lewą nogę. Myślę, że bardzo by nam pomógł - opowiada Runje.

Zanim obaj zawodnicy założyli zielone koszulki stoczyli kilka pojedynków derbowych. - Z meczów rozgrywanych przeciwko sobie, pamiętam szczególnie nasze bitwy w powietrzu. Obaj możemy powiedzieć, że to nasza dobra strona i obaj mieliśmy ze sobą spore problemy. Cilian to wojownik. Nigdy się nie zatrzymuje, zawsze idzie do końca. Cały czas stara się wywierać presję na obrońcach rywali - mówi Chorwat.

Sheridan poprzedni sezon zakończył z 18 bramkami na koncie. W tym radzi sobie równie nieźle (7 goli), a do tego ma już na koncie 5 asyst. - Na dorobek z poprzedniego sezonu złożyło się także wiele pewnie wykonanych rzutów karnych. Próbkę jego możliwości mogliśmy zobaczyć w meczu z Jagiellonią. Strzelił zwycięskiego gola, więc myślę, że ludzie stąd doskonale go pamiętają. Pewna noga przy rzutach karnych to nie wszystko. Do zdobycia bramki nie potrzebuje piłki ustawionej na jedenastym metrze. Ma ogromne możliwości i wielkie umiejętności, z których często robi użytek w polu karnym rywali - przekonuje Runje.

- Wydaje mi się więc, że jest w dobrej formie. Kiedy rozmawialiśmy, był bardzo zadowolony z tego, co mu opowiadałem o mieście i klubie. Co będzie? Czas pokaże. Na pewno byłby to dla nas bardzo wartościowy zawodnik. Miejmy nadzieję, że kluby dojdą do porozumienia - kończy Ivan Runje.

Zobacz również