Przerwana seria Żubrów

Sześć. Tyle spotkań z rzędu przed wyjazdem do Radomia wygrali koszykarze białostockich Żubrów w grupie B II ligi. Sposób na zespół Jakuba Jakubca znaleźli dopiero zdeterminowani radomianie z KS Rosa-Sport, którzy pokonali Żubry 74:60.

Zasadniczą część sezonu Żubry skończyły porażką w Radomiu. Teraz przed białostoczanami trudna przeprawa w pierwszej rundzie play-off z AZS UMCS Lublin. /fot.BIA24.pl/

Zasadniczą część sezonu Żubry skończyły porażką w Radomiu. Teraz przed białostoczanami trudna przeprawa w pierwszej rundzie play-off z AZS UMCS Lublin. /fot.BIA24.pl/

Spotkanie lepiej rozpoczęli białostoczanie. Goście po pierwszej kwarcie prowadzili 19:15. Dobrze od początku spotkania wyglądali Piotr Borowik oraz Arkadiusz Zabielski, obaj dali swojemu zespołowi po 8 punktów w pierwszej odsłonie meczu. - Arek cały czas grał na wysokim poziomie. Jesteśmy pewni jego dobrej dyspozycji w kolejnych spotkaniach. Musimy teraz dołączyć do tego jeszcze co najmniej dwóch zawodników, którzy będą punktowali nam powyżej dziesięciu. Mam nadzieję, że w Lublinie wszystko potoczy się po naszej myśli - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Żubrów, Jakub Jakubiec.

Drugą kwartę również lepiej rozpoczęli koszykarze Jakuba Jakubca, którzy szybko dorzucili 7 punktów. Dobrze funkcjonująca maszyna zacięła się w połowie drugiej odsłony meczu przy stanie 31:23 dla Żubrów. Wówczas do zdecydowanego ataku ruszyli gospodarze. Efekt był taki, że goście nie potrafili już powiększyć zdobyczy punktowej przed przerwą, a radomianie zanotowali serię 13:0 i wyszli na pięciopunktowe prowadzenie. - Rosa wsparła się trzema zawodnikami z pierwszego zespołu. Widać było, że zależy im na tym, żeby wygrać to spotkanie. O naszej porażce zadecydowała przede wszystkim pierwsza połowa, w której byliśmy za bardzo ospali. Daliśmy zebrać rywalom wiele piłek na naszej tablicy. Gdybyśmy potrafili w trakcie meczu odpowiednio na to zareagować, to może byśmy nawet wygrali - przekonywał trener białostoczan.

Sytuacja nie uległa poprawie również po przerwie. Chcący za wszelką cenę wygrać z Żubrami zawodnicy Rosy szybko powiększyli przewagę do 11 oczek. Białostoczanie obudzili się dopiero w końcówce trzeciej kwarty. Zmniejszyli straty do 4, ale ostatnie słowo należało ponownie do Rosy, która przed decydującą kwartą prowadziła 57:48.

W połowie ostatniej części meczu Żubry zniwelowały straty do 6 punktów, ale to było wszystko, na co tego dnia pozwolili przyjezdnym gospodarze. Zawodnicy Dawida Mazura pokonali Żubry i przerwali fantastyczną passę białostoczan na sześciu kolejnych zwycięstwach z rzędu. - Mogliśmy desygnować do gry młodych zawodników, którzy nie grali we wcześniejszych spotkaniach. Wynik cały czas był sprawą otwartą. Utrzymywaliśmy cały czas dystans, który pozwalał nam myśleć o tym, że możemy nawet wygrać. W pewnym momencie czwartej kwarty przegrywaliśmy już tylko różnicą 6 punktów. Dosyć wcześnie posadziliśmy na ławce Krzysia Kalinowskiego, który miał delikatny uraz, którego nie chcieliśmy pogłębić. Młodzi starali się prowadzić grę, robili to naprawdę całkiem nieźle. Doświadczeni mogli odpocząć, a młodsi próbowali utrzymać spotkanie - mówił po meczu Jakub Jakubiec.

Runda zasadnicza jest już historią. Teraz przed Żubrami rywalizacja w fazie play-off. W pierwszej rundzie Żubry zmierzą się z AZS UMCS Lublin. - Pierwsze spotkanie gramy w sobotę na ich terenie. Idealnym układem byłoby wygrać ten mecz. Po to, żeby u siebie walczyć o awans do drugiej rundy - powiedział trener Jakubiec.

Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. W przypadku remisu decydujące starcie zostanie więc rozegrane w Lublinie. W pozostałych parach pierwszej rundy dojdzie do pojedynków KK Warszawa z KU AZS UJK Kielce, Syntex Księżak Łowicz zagra z ZKS-em Stal Stalowa Wola, a ŁKS Łódź zmierzy się z Turem Bielsk Podlaski.

KS Rosa-Sport Radom 74 [(15:19)(21:12)(21:17)(17:12)] 60 Żubry Leo-Sped Białystok

Punkty Rosa: Szymon Szymański - 23, Mateusz Zwęgliński - 19, Maciej Parszewski - 16, Krystian Tyszka - 5, Filip Kołakowski - 4, Karol Obarek - 3, Mikołaj Krakowiak, Mateusz Szczypiński - 2.

Punkty Żubry: Arkadiusz Zabielski - 22, Piotr Borowik - 10, Michał Bombrych - 6, Marcin Monach, Mateusz Niewiński - 5, Krzysztof Łotowski - 4, Łukasz Małyszko, Andrzej Misiewicz - 3, Krzysztof Kalinowski - 2.

Zobacz również