Siatkarki KS BAS-u Białystok zmierzyły się w Jarosławiu z tamtejszą San-Pajdą w ramach 1. kolejki I ligi. Podopieczne Sebastiana Grzegorka źle weszły w mecz i w pierwszym secie zdołały zdobyć zaledwie 12 oczek. W drugiej partii role się odwróciły - KS BAS Białystok pokonał SAN-Pajdę Jarosław wynikiem 25:18. Trzeci set był wyrównany, ale skończył się wygraną gospodyń 25:23. Ostatnią część pojedynku pewnie zwyciężyły siatkarki z Jarosławia 25:17 i mecz zakończył się rezultatem 3:1 (25:12, 18:25, 25:23, 25:17). To był pierwszy występ siatkarek KS BAS-u na zapleczu Tauron Ligi.
- To był książkowy przykład "płacenia frycowego". Straciłyśmy nagle głowę, mieliśmy prosty przepis jak zdobyć punkt, ale się nie udało. Szkoda, ale ten mecz miał radosny wydźwięk, bo pokazałyśmy, że z czołowymi zespołami ligi jesteśmy w stanie zawalczyć - mówi Barbara Sokolińska, kapitan BAS-u Białystok.
Dziś (29.09) odbyła się oficjalna prezentacja drużyny. W składzie znalazły się "stare znajome", do klubu trafiły także trzy nowe siatkarki.
- Zależało nam na tym, by dziewczyny, które wywalczyły awans do I ligi, pozostały w naszym klubie, to się udało - to są nasze wychowanki i chcemy im udowadniać, że jest sens poświęcać się tej siatkówce. One przeszły długą drogę, utożsamiają się z tym miejscem, zależy nam, by budować prawdziwie białostocki zespół - mówił Sebastian Grzegorek, trener KS BAS-u Białystok.
Zastępca prezydenta Białegostoku przekazał trenerowi BAS-u symboliczny czek - na kwotę 330 tys. zł. Tyle pieniędzy trafiło w tym roku do klubu z kasy miasta.
- Chcemy wspierać profesjonalne kluby sportowe. Cieszymy się niezmiernie, że udało się awansować do wyższej klasy rozgrywkowej. Jestem przekonany, że dzięki pomocy i zaangażowaniu ze strony radnych, uda się jeszcze coś przekazać dla klubu, bo jego działalność jest niezwykle kosztowna, zwłaszcza wyjazdy. Oby się udało spiąć budżet i osiągnąć dobre wyniki - mówił Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku.
Najbliższy występ siatkarek KS BAS-u Białystok - w sobotę (2.10). Zmierzą się u siebie z AZS AWF Warszawa.