Młodzi zawodnicy z Grudziądza, mimo niewielkiego doświadczenia i porażek z Yongyin Li oraz Wang Zeng Yi pozostawili po sobie dobre wrażenie. - Zespół z Grudziądza oparty jest o bardzo młodych tenisistów - Samuela Kulczyckiego i Macieja Kubika. To bardzo utalentowani, waleczni zawodnicy, o których będzie coraz głośniej - powiedział Piotr Anchim, menadżer Dojlid.
Punkt dla przyjezdnych zdobył jedynie Szymon Malicki, który po zaciętym pojedynku ograł 3:2 Przemysława Walaszka. - Wykonaliśmy plan, chociaż wcale nie było łatwo - ocenia Wandżi.
Dojlidy Białystok 3:1 Olimpia-Unia Grudziądz
Yongyin Li - Maciej Kubik 3:1 (11:4, 9:11, 11:7, 11:6).
Wang Zeng Yi - Samuel Kulczycki 3:1 (11:8, 7:11, 11:9, 11:6).
Przemysław Walaszek - Szymon Malicki 2:3 (11:5, 8:11, 7:11, 11:8, 12:14).
Yongyin Li - Samuel Kulczycki 2:1 (7:11, 11:5, 11:9).
Meczowy maraton zawodnicy Dojlid kontynuować będą w spotkaniu z jednym z faworytów do mistrzostwa - gdańską Unią. - Skład gdańskiego zespołu przedstawia się imponująco i nie ma w nim słabych punktów. Chińczyk Wei Shihao z dorobkiem 20 zwycięstw i czterech porażek jest liderem rankingu indywidualnego Lotto Superligi, Michaił Pajkow to indywidualny mistrz Rosji, a Patryk Chojnowski - świeżo upieczony mistrz Polski - przedstawia przeciwników Anchim.
Ewentualne zwycięstwo białostoczan będzie małą niespodzianką. W tym sezonie Dojlidom nie udało się jeszcze pokonać nikogo z czołówki tabeli. - Mam nadzieję, że uda nam się to w naszej hali i sprawimy niespodziankę, która potwierdzi, że każda drużyna w Lotto Superlidze powinna obawiać się spotkań z nami - mówi Piotr Anchim.
W pierwszym meczu obu zespołów gdańszczanie ograli Wandżiego i spółkę 3:1. Teraz czas na rewanż. Początek meczu o 19:00.