Wydarzenie przy ul. Sienkiewicza 21A w Michałowie rozpoczęło się - a jakżeby inaczej w tak ważną datę - od odegrania hymnu państwowego. Potem przyszła pora na okolicznościowe przemówienia organizatorów.
- Wszystkim zawodnikom życzę wspaniałych walk, kibicom niezapomnianych wrażeń. Galę MMA 2023 w Michałowie uważam za otwartą! - mówił burmistrz Michałowa Marek Nazarko.
Organizatorzy gali przygotowali dla widzów zgromadzonych w Michałowie, jak i przed telewizorami dziewięć pojedynków. Odbyły się w formułach: MMA, Grappling, K-1, Muay Thai i boks. Komentował je Edward Durda, znany telewizyjny dziennikarz sportowy specjalizujący się w boksie.
Oglądający ciekawi byli wymiany ciosów między Piotrem "Hulkiem" Kalenikiem a Krzysztofem "Dobermanem" Pietraszkiem. I to popularny "Hulk" wygrał ten pojedynek, "Doberman" - prawdopodobnie z powodu urazu - odklepał będąc przygwożdżonym do maty przez oponenta.
Największe emocje wzbudził tzw. main event, czyli starcie Szymona "Taxi Złotówy" Września (wygrywał np. z Marcinem "El Testosteronem" Najmanem, Dariuszem "Daro Lwem" Kazmierczukiem) z Karolem Żołowskim, zawodnikiem wagi ciężkiej z Suwałk. Wystarczyło zaledwie 41 sekund, by Żołowski znokautował "Taxi Złotówę". Trzeba przyznać - to było efektowne w wykonaniu suwalskiego fightera.
- Jesteśmy zobligowani, żeby kolejna gala znowu była za rok w Michałowie, a może jeszcze wcześniej - podsumował Lech Gorczak, promotor MMA na Podlasiu, dziękując za świetną organizację i ciekawe walki.
Partnerami strategicznymi wydarzenia, którą transmitowała Telewizja Polska były Urząd Miejski w Michałowie, a także Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego. Całą galę USWM 33 MMA Podlasie Michałowo można obejrzeć z odtworzenia w serwisie YouTube.