Lowlanders Białystok grają o mistrzostwo Polski 

Dziś (23.07) o godz. 16 w Ząbkach mecz w futbolu amerykańskim o Mistrzostwo Polski. Białostocka drużyna Lowlanders zmierzy się z drużyną Kraków Kings. To będzie finał sezonu Polskiej Ligi Footballu Amerykańskiego (PFL). Lowlandersi przed szansą zdobycia kolejnego w swojej historii tytułu najlepszej drużyny  Polsce. Przed meczem zapraszamy do letury rozmowy z Troyem Bakerem, trenerem głównym Lowlanders Białystok.

Kings i Lowlanders [fot. Biuro Prasowe Lowlanders Białystok]

Kings i Lowlanders [fot. Biuro Prasowe Lowlanders Białystok]

Jesteś drugi sezon w Lowlanders i wreszcie osiągnąłeś finał Polish Bowl. Jak się z tym czujesz?
Troy Baker, trener główny Lowlanders Białystok: – Tak, nareszcie! Ogólnie jestem zadowolony z tego okresu, ale były też ciężkie i stresujące momenty. Wierzę, że tworzymy mocne fundamenty na przyszłość i na szczęście dla nas wszystkich trochę wyprzedzamy nasz harmonogram. Myślę, że nasi gracze zrobili dużo więcej w tym roku niż w poprzednim i widzimy teraz tego efekty.

Jak możesz porównać zespół 2021 z obecnym? Jakie było Twoje największe wyzwanie do tej pory?
– Szczerze myślę, że w zeszłym roku byliśmy mocniejszą drużyną, ale nie do końca zdyscyplinowaną, jak powinniśmy. W tym roku mamy odwrotnie. Nie jesteśmy najmocniejsi, mamy sporo młodych zawodników i mniej doświadczonych w seniorskim futbolu, ale jesteśmy bardziej zdyscyplinowani. Myślę, że to pokazuje, że dyscyplina w drużynie to klucz do sukcesu.

Kto według Ciebie był największą niespodzianką z obecnego składu (zawodnik, trener)?
– W tym roku mieliśmy sporo niespodzianek i to w większości na plus. Rafał Królewski miał w zeszłym roku 7 złapanych piłek na 135 jardów. W tym roku ma 25 na ponad 500 jardów i 11 przyłożeń! W tym roku gra w futbol na takim poziomie, na jakim potrafi. Przyjemnie się to oglądało. Mamy w tym roku wielu juniorów i byłych juniorów, którzy szybciej wyszli na wyższy poziom i grali znacznie lepiej, niż się spodziewaliśmy przed sezonem. To pokazuje tylko, że nasi trenerzy pozycyjni i sami zawodnicy zrobili duży postęp. Mam nadzieję, że będą kontynuować swoją pracę z takim zaangażowaniem, jak dotychczas.

Gdybyś miał ocenić ten sezon, to jesteś zadowolony… czy może jest coś, co chciałbyś zmienić?
– Jedyną rzeczą, którą w tym roku poprawiliśmy najbardziej, było zdrowie i przygotowanie fizyczne do sezonu. Przez cały rok omijały nas poważne urazy, a to już bardzo dużo. Nie możemy również zapomnieć o pracy, jaką w tym roku wykonał nasz rozgrywający. Ciężko pracował ze skrzydłowymi, co widać po wynikach.

W ciągu 2 sezonów seniorskich wygrałeś 11 meczów i przegrałeś 3. W tym roku przegrałeś tylko z Kings. Jak czujesz się grając przeciwko nim w finale Polish Bowl?
– Dziękuję za przypomnienie mi tych porażek. Jedną rzeczą, inną niż w zeszłym roku jest to, że możemy pomścić porażkę za sezon regularny w tym samym sezonie i jestem przekonany, że mamy dobry plan gry, aby tego dokonać. Musimy jednak pamiętać, że to nasi zawodnicy wychodzą na boisko i wszystko może się zdarzyć w dniu meczu. Liczę jednak, że zagramy swój futbol i wygramy.

Co można powiedzieć o lidze European League of Football (ELF) i jaki ma ona wpływ na obecną sytuację polskiej ligi. Co roku rekrutujesz nowych graczy i jak to wygląda z Twojej perspektywy?
– Jest na pewno dużo trudniej niż kiedyś. Mamy do dyspozycji mniejszą pulę zawodników, którzy wyrażają zainteresowanie grą w Polsce, bo większość chce iść do ELF. Ponadto posiadanie zespołu w Polsce, który gra w tej lidze również nie pomaga, bo mają po prostu więcej do zaoferowania. Tak więc, jeśli liga europejska będzie się rozwijała, to większość najbardziej uzdolnionych zawodników będzie uciekało z naszej ligi. Jeśli tak się stanie to liga polska czy inne ligi, które mają swoich reprezentantów w ELF stracą na jakości. Pożyjemy, zobaczymy.

Kilku zawodników z Twojej drużyny gra i będzie grać w Panthers Wrocław po sezonie. Czy główny trener Samel z Panthers skontaktował się z Tobą w sprawie zawodników?
– Tak, idą do Panthers po naszym sezonie, ale mam nadzieję, że są w pełni skoncentrowani na naszym najbliższym rywalu. Odnośnie kontaktu z trenerem Samelem to nie kontaktował się ze mną w ich sprawie.

Co powiedziałbyś fanom Lowlanders przed finałem Polish Bowl. Czy możemy spodziewać się czegoś nowego od zawodników, czy będziemy grać tak samo jak przez cały sezon?
– To będzie ciężka walka i jesteśmy na nią gotowi. Na pewno jesteśmy underdogami w tym meczu, ale w niektóre i dni i underdog może sporo namieszać! Mam nadzieję, że naszych kibiców będzie jak najwięcej, bo bardzo potrzebujemy ich dopingu, dlatego zapraszam wszystkich naszych fanów do Ząbek, by pomóc nam wygrać Mistrzostwo Polski!

Źródło: Biuro Prasowe Lowlanders Białystok

Galeria

Zobacz również