Kara jakiej jeszcze nie było

W ostatniej kolejce III ligi drugi zespół Jagiellonii poległ w Nowym Mieście Lubawskim 0:6 z miejscowym Finishparkietem. Jak się dziś okazało brak jakiejkolwiek zdobyczy punktowej w  starciu z liderem nie był jedyną konsekwencją fatalnej postawy drużyny wspartej, aż ośmioma piłkarzami na co dzień trenującymi z pierwszym zespołem.

Marek Wasiluk, Dawid Szymonowicz, Dmytro Chomczenowski, Karol Mackiewicz, Damian Szymański, Krzysztof Brede

Marek Wasiluk, Dawid Szymonowicz, Dmytro Chomczenowski, Karol Mackiewicz, Damian Szymański, Krzysztof Brede

Przypomnijmy, że w meczu z Finishparkietem prócz zawodników, którzy przypisani są do drugiego zespołu na stałe wystąpili Krzysztof Karpieszuk, Marek Wasiluk, Dawid Szymonowicz, Jacek Góralski, Damian Szymański, Dmytro Choczenowski, Karol Mackiewicz oraz Maciej Górski. Ich obecność na boisku nie przeniosła się na wynik, rezerwy poległy 0:6.

Wobec wszystkich wyżej wymienionych sztab szkoleniowy pierwszego zespołu na czele z Michałem Probierzem postanowił zastosować niecodzienne kary. W żaden sposób nie uszczuplą się portfele tych zawodników, ciaśniej za to zrobi się w ich kalendarzach, bowiem wszyscy do 15 października będą wspierać trenerów zespołów młodzieżowych Jagiellonii.

Dzięki temu na pomoc będą mogli liczyć trenerzy: Tomasz Kulhawik, Samuel Tomar, Wojciech Kobeszko, Andrzej Ambrożej, Przemysław Papiernik, Tomasz Bernatowicz, Łukasz Tupalski oraz Krzysztof Zalewski. Nowi "szkoleniowcy" będą uczestniczyć w zajęciach treningowych dzieci i młodzieży, o ile tylko nie będzie to kolidowało z planem treningowym pierwszego zespołu.

- Chcę, by w ten sposób raz jeszcze zobaczyli, na czym polega walka i jak wiele czasu zajmuje rozwój zawodnika, a jednocześnie przypomnieli sobie, że sami w tym brali udział. W ten sposób niektórzy z nich powinni zmienić swoje zachowanie i podejście do piłki - powiedział dla oficjalnej strony klubu z Podlasia, trener Michał Probierz.

Zobacz również