Mierzący 187 cm wzrostu zawodnik, jako junior szkolił się w zespołach TuS Heven, SV Bommern 05, SV Herbede oraz FSV Witten. W 2006 r. przeniósł się do zespołów juniorskich Borussi Dortmund. Po czterech latach został włączony do kadry rezerw BVB, gdzie grał przez kolejne pięć lat. Poza meczami w drugim zespole zespołu z Zagłębia Ruhry Alomerović także trenował i jeździł na mecze z pierwszą drużyną. Nie udało mu się zadebiutować w jej barwach, ale był zgłoszony do rozgrywek Bundesligi i Ligi Mistrzów. Swoją przygodę z Borussią zakończył w 2015 roku, przenosząc się do 1. FC Kaiserslautern.
Barw „Czerwonych Diabłów” bronił jedynie przez sezon, po którym po raz pierwszy podczas profesjonalnej kariery opuścił Niemcy. Po roku przerwy od grania związał się kontraktem z Koroną Kielce, barw której bronił przez jeden sezon. Podczas jego trwania został podstawowym golkiperem kielczan. Prezentował się z naprawdę dobrej strony, był w gronie nominowanych do tytułu bramkarza sezonu 2017/2018. Wobec tak dobrej formy zwrócił na siebie uwagę innych zespołów i przed startem kampanii 2018/2019 przeniósł się do stolicy Pomorza, gdzie podpisał umowę z Lechią Gdańsk.
Alomerović zawodnikiem gdańszczan był przez trzy i pół roku. Łącznie wystąpił w 37 spotkaniach Lechii, na przestrzeni których stracił 39 goli, 13-krotnie zachował czyste konto. Razem z zespołem z Gdańska sięgnął po Puchar i Superpuchar Polski.
- Zawsze chcę walczyć o coś, dołożyć swoją cegiełkę do dobrych wyników. Nigdy nie chciałem i nie chcę być średni. W minionej rundzie drużyna pokazywała, że potrafi nawiązać rywalizację z najmocniejszymi. Być może traciła za dużo goli, ale potencjał jej jest spory. Wierzę, że wiosną przestaniemy tracić tak dużo punktów z zespołami z dolnych rejonów tabeli i zaliczymy spory awans - powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Zlatan Alomerović.