Jaga sprawdza Macedończyka i Francuza

Na pierwszym w nowym roku treningu Żółto-Czerwonych pojawili się Aleksandar Damcevski oraz Smain Khoaali. Odpowiednio Macedończyk oraz Francuz rozpoczynają dziś testy, po których sztab szkoleniowy Jagiellonii Białystok określi ich przydatność dla zespołu lidera Ekstraklasy.

Damceveski jest środkowym obrońcą. Obdarzony niezłymi warunkami fizycznymi Macedończyk urodził się w Strasburgu, a ostatnim klubem jaki reprezentował był kazachski FC Atyrau. W przeszłości był zawodnikiem NAC Breda, FC Luzern oraz Czernomorec Burgas. Lewonożny 24-latek jest także trzykrotnym reprezentantem swojego kraju. Zagrał w towarzyskim dwumeczu z Chinami oraz eliminacyjnym meczu do ostatnich Mistrzostw Europy we Francji przeciwko Ukrainie.

Khoaali jest z kolei ofensywnym pomocnikiem, ale może grać też jako napastnik. To wszechstronny zawodnik usposobiony ofensywnie. Dobry technicznie. Za jego przyjazdem do Białegostoku stoi były bramkarz Jagiellonii Białystok - Stanisław Karwat. - Smain jest pod ogromnym wrażeniem, tego co do tej pory zobaczył. Duży klub, fajne struktury i piękne miasto - opowiada Karwat.

Jak długo potrwają testy, tego jeszcze nie wiadomo. Jeśli jednak któryś z testowanych zawodników będzie chciał w Białymstoku zostać na dłużej, będzie musiał pokazać wszystko, co najlepsze do końca tygodnia, tak by trenerzy Jagiellonii uznali za słuszne zabranie ich ze sobą na obóz do tureckiego Belek.