- Przegraliśmy na zakończenie jesiennych zmagań i to bardzo boli, bo mieliśmy mnóstwo sytuacji. Przeciwnik z gry wypracował sobie jedną okazję, którą wykorzystał w drugiej połowie. Nie pomogliśmy sobie w tym spotkaniu tracąc gola. Od wyniku jeszcze bardziej martwi fakt, że w pierwszej i drugiej połowie nie jesteśmy w stanie trafić do bramki przeciwnika mimo znakomitych szans. Zmarnowaliśmy rzut karny, który przestrzelił Bartosz Wiktoruk przy stanie 0:1 i to powoduje duże rozczarowanie z końcowego rezultatu - mówił w rozmowie z klubowymi mediami Wojciech Kobeszko, trener rezerw Jagiellonii Białystok.
- Po niewykorzystanym karnym mieliśmy moment przestoju, ale w końcówce mieliśmy dwie dogodne sytuacje do wyrównania. Skuteczność jest naszą bolączką. Mieliśmy w tej rundzie dobre mecze, w których graliśmy bardzo ofensywnie. Dziś też postawiliśmy na atak, ale nie przyniosło to pożądanego efektu. Szkoda tej końcówki roku, bo jest dla nas bardzo nieudana. Daje nam dużo do myślenia - dodał trener.
Rezerwy Jagiellonii zakończyły jesienną część sezonu na 13. miejscu w tabeli III ligi gr. I.
- Brakuje nam przede wszystkim jakości pod bramką przeciwnika, chłodnej głowy. Wiadomo, że to są emocje i nie zawsze wychodzi. Na pewno jakości piłkarskiej nam trochę brakuje i to często odbija się na wykorzystywaniu okazji pod bramką rywala. jest Hubert Karpiński, który zdobył sporo bramek w rundzie, ale pozostali piłkarze mimo wielu okazji, często nie byli w stanie ich odpowiednio sfinalizować. Musimy wziąć odpowiedzialność za wydarzenia, które za nami. Nie wykorzystaliśmy w międzyczasie kilku rzutów karnych, co też jest rozczarowaniem. Przeciwnik w ostatnich pięciu spotkaniach z kolei wykorzystywał swoje jedenastki. Niestety, taka jest piłka i jestem tym bardzo zawiedziony. Wierzę, że będziemy w stanie podnieść się i wiosną zaprezentować się o wiele lepiej, niż jesienią - podsumował szkoleniowiec.
15. kolejka III ligi, gr. I - mecz zaległy
Jagiellonia II Białystok – Mamry Giżycko 0:1 (0:0), bramka: Krystian Wiszniewski 65′.
Jagiellonia II: Niezgoda - Pankiewicz, Żukowski, Czerech, Mabiala (66′ Głowicki), Matus, Orpik (74′ Bernatowicz), Wojciechowski (60′ Pawłowski), Kostal (60′ Wiktoruk), Zyśk, Karpiński.