Dojlidy Białystok w tym sezonie Superligi czują się wyśmienicie, najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że po ostatnim zwycięstwie zespół Piotra Anchima awansował na trzecią lokatę w ligowej tabeli, a do lidera z Grodziska Mazowieckiego traci już tylko dwa punkty.
Tym razem o sile Dojlid przekonali się zawodnicy Gwiazdy Bydgoszcz. Najbardziej do zwycięstwa nad bydgoszczanami przyczynił się Wang Zeng Yi, który ograł Patryka Jendrzejewskiego, a następnie Asukę Machiego. W pierwszym przypadku obyło się nawet bez straty seta.
Wcześniej z Machim przegrał Aleksander Khanin. Zespół na prowadzenie ponownie wyprowadził Yongyin Li, który pokonał po czterech setach Wiaczesława Burowa.
- Zespół z Bydgoszczy z Asuką Machim w składzie jest bardzo groźny. Nasza drużyna jest jednak bardzo zmobilizowana. Przygotowaliśmy się dobrze do poniedziałkowego spotkania i wygraliśmy. Mieliśmy trochę szczęścia, szczególnie ja i Li - mówił po meczu grający trener białostoczan, Wang Zeng Yi.
Na tym nie koniec ligowego maratonu Dojlid. W środę białostoczanie zagrają w Zamościu z Uczelnią Państwową. Najbliższy rywal białostoczan ma na koncie cztery zwycięstwa i tyle samo porażek. Początek spotkania zaplanowany został na godzinę 18:00.
Dojlidy Białystok 3:1 Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz
Wang Zeng Yi - Patryk Jendrzejewski 3:0 (11:7, 12:120, 11:7)
Aleksander Khanin - Asuka Machi 1:3 (9:11, 6:11, 11:9, 7:11)
Yongyin Li - Wiaczesław Burow 3:1 (12:10, 8:11, 11:5, 11:9)
Wang Zeng Yi - Asuka Machi 2:1 (11:5, 3:11, 12:10)