W poprzednim spotkaniu, Jagiellonia Białystok zremisowała z Radomiakiem Radom. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2:2. Gole dla Jagi strzelali Diego Santos Carioca i Marc Gual.
- Musimy znaleźć receptę na to, że w pierwszych połowach nasza gra nie wygląda najlepiej. Staram się znaleźć przyczynę. Życzyłbym sobie, abyśmy przeciwko Pogoni od pierwszego gwizdka zagrali na wysokiej intensywność. W Radomiu druga bramka gospodarzy była efektem naszego gapiostwa. Chciałbym, abyśmy unikali takich przestojów, bo Pogoń potrafi je wykorzystać - zaznacza Piotr Nowak, trener Żółto-Czerwonych.
Teraz przed "Dumą Podlasia" domowe starcie. Zmierzy się z Pogonią Szczecin. Portowcy zajmują 2. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy, na koncie mając 56 punktów. Ostatnio przegrali przed własną publicznością z Wisłą Płock 1:2
- Pogoń gra o mistrza, my w tej chwili o utrzymanie. Nie ma to jednak znaczenia, będziemy musieli wyjść na boisko i po prostu zagrać dobre spotkanie. Rywalizacja z Kamilem Grosickim będzie dla mnie przyjemnością. Od dziecka trenowałem i ciężko pracowałem, aby grać w takich meczach przeciwko takim zawodnikom - mówi Paweł Olszewski, obrońca Jagiellonii Białystok.
Początek meczu Jagiellonii z Pogonią Szczecin - jutro (16.04) o godz. 17:30. Spotkanie zostanie rozegrane na Stadionie Miejskim w Białymstoku.