Ekstraklasa. Jagiellonia przeciw Wiśle Płock

Dziś (7.10) o godz. 20:30 Jagiellonia Białystok rozegra swoje kolejne spotkanie w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. "Żółto-Czerwoni" podejmą na Stadionie Miejskim przy ul. Słonecznej Wisłę Płock. "Spodziewam się atrakcyjnego meczu" - komentuje Maciej Stolarczyk, trener "Dumy Podlasia".

[fot. jagiellonia.pl]

[fot. jagiellonia.pl]

Wisła Płock zajmuje 3. miejsce w tabeli, mając w dorobku 20 punktów po 11 kolejkach i legitymując się bilansem sześciu zwycięstw, dwóch remisów i trzech porażek. Przed tygodniem "Nafciarze" mierzyli się z Piastem Gliwice, którego ograli 1:0 po trafieniu Kolara w 88. minucie.

- Wisła kreuje akcje poprzez wszystkie formacje, jest w tym bardzo konsekwentna. Do drużyny wraca Rafał Wolski, który wiele znaczy dla tej drużyny, tym bardziej czeka nas ciekawe starcie. Płocczanie bardzo efektownie weszli w rozgrywki, ale nasza liga jest nieobliczalna i trudno być faworytem za każdym razem i zawsze wygrywać, o czym zespół z Mazowsza przekonał się już w tym sezonie. Z dużym szacunkiem podchodzimy do rywala, ale i jego da się pokonać - mówił Maciej Stolarczyk, trener Jagiellonii Białystok.

"Żółto-Czerwoni" zajmują 7. pozycję w lidze i mają na koncie 16 punktów zdobytych w 11 kolejkach. Do tej pory czterokrotnie wygrywali, cztery razy remisowali i trzy przegrywali. Ostatnio zwyciężyli z Koroną Kielce wynikiem 4:1.

- Wisła to dobra drużyna, ale musimy myśleć o sobie i naszej grze, jak powinniśmy pracować. Skupiam się na tym. Owszem, płocczanie są groźni, stać ich na wiele, ale jeżeli będziemy skoncentrowani, to stać nas na wygraną - skomentował Bojan Nastić, obrońca "Dumy Podlasia".

Początek starcia Jagiellonii Białystok z Wisłą Płock dziś (7.10) o godz. 20:30. Mecz będzie rozgrywany na Stadionie Miejskim w Białymstoku.

Zobacz również