Jagiellonia Białystok po wielomiesięcznym konflikcie ze Stadionem Miejskim ogłosiła najpierw, że ostatecznie w nadchodzącym sezonie będzie korzystać z tego obiektu podczas meczów domowych. Przypomnijmy, były plany, by z uwagi na niekorzystne (zdaniem Jagi) warunki umowy, przenieść się np. do Warszawy lub Płocka. Pisaliśmy o tym w art. pt. "Ekstraklasa. Jagiellonia zostaje przy Słonecznej".
Teraz, obie strony sporu wydały bliźniaczo podobne oświadczenia dot. najbardziej palącego punktu umowy - lóż VIP, czyli tzw. Sky Boxów. Klub utrzymywał, że na nich nie zarabia podczas dnia meczowego, a to wszystko przez tak, a nie inaczej skonstruowaną umowę najmu stadionu. Jaga czuła się poszkodowana, o czym głośno mówił jej prezes Wojciech Pertkiewicz. Włodarze obiektu nie chcieli się zgodzić na proponowane przez niego warunki i zmiany, bo byłoby to działanie na szkodę ich spółki.
Wygląda na to, że doszło do porozumienia, przynajmniej na nadchodzący piłkarski rok. "Spółka Stadion Miejski będzie wynajmować loże Skybox, a warunki uczestnictwa w każdym wydarzeniu najemcy będą ustalać bezpośrednio z każdym organizatorem. W przypadku meczów będzie to bezpośrednio Jagiellonia. Każdy przyszły najemca będzie zobowiązany do wykupienia pakietu biletowego na sezon PKO BP Ekstraklasy 2023/2024 dla użytkowników lóż Skybox. Zakup będzie możliwy wyłącznie w Klubie" - czytamy.
Zarówno Jagiellonia Białystok, jak i Stadion Miejski w Białymstoku podali, że "porozumienie, osiągnięte dzięki zaangażowaniu się Pana Prezydenta Tadeusza Truskolaskiego, pozwoliło zamknąć problem w najbliższym sezonie piłkarskim". Oświadczenia można przeczytać na stronach internetowych "Dumy Podlasia" i Miasta.