W poprzednim ekstraklasowym występie, Jagiellonia Białystok wygrała z Miedzią Legnica. Gola na wagę zwycięstwa strzelił przepięknym wolejem Portugalczyk Nene. Jaga chce potraktować ten mecz jako początek dobrej passy i również dobrze zaprezentować się w starciu z Górnikiem Zabrze.
- Ostatni mecz Górnika przy Łazienkowskiej pokazuje jego spore możliwości. Zabrzanie wygrali z Rakowem, pokonali Radomiak. Mają ciekawe oblicze, grają w systemie zbliżonym do nas. Postacią numer jeden jest Podolski, który nie zagrał w Warszawie, ale sam potrafi zrobić wiele. (...) Nowy szkoleniowiec ma własną wizję i może czekać nas ciekawe spotkanie. W ataku musimy uważać na młodego Włodarczyka, groźny jest Janża. Zabrzanie na pewno mają ciekawą drużynę, która podobnie jak my ma siedem punktów - mówi Maciej Stolarczyk, trener Żółto-Czerwonych.
Górnik Zabrze zagra z Jagiellonią Białystok u siebie. Mecz zostanie rozegrany dziś (26.08) o godz. 18:00. Zapowiada się ciekawe starcie dwóch równorzędnych ekip.
- Górnik to zespół, który nie jest uzależniony od jednego, bądź drugiego zawodnika. Tam gole strzelają także pomocnicy. To wybiegany zespół, który nabije sporo kilometrów w trakcie spotkania. Czeka nas trudne spotkanie, na pewno nie będzie to spacer. Osobiście bardzo lubię grać na tamtym stadionie. Wielu kibiców przychodzi na trybuny, myślę, że podobnie będzie w piątek - zaznacza Taras Romanczuk, kapitan Jagiellonii Białystok.