- Przed nami trzecia edycja Błotnej Ligi Mistrzów. Po roku przerwy i dwóch edycjach organizowanych w Czeremsze, przenieśliśmy się do Korycina. Spodziewamy się około 40 zespołów. Zagrają zarówno drużyny męskie, jak i kobiece. Przyjadą do nas także zespoły zza granicy. Na ten moment o puchar dla zespołu, który miał najdalszą drogę do przebycia powalczą Rosjanie z Anglikami, bliżej choć też kawałek do przejechania będą miały drużyny z Litwy oraz Białorusi. Poza tym zjadą do nas zespoły z całej Polski. Krajowa czołówka, która sięgała w przeszłości po triumfy w mistrzostwach oraz pucharze naszego kraju - zapowiada Maciej Rant, jeden z organizatorów Swampions Soccer League.
Do mistrzostw jeszcze trzy tygodnie, ale błotni maniacy już rozgościli się nad korycińskim zalewem. Boiska są już gotowe i mają za sobą pierwsze testy.
- Nasze boiska będą miały 40 metrów długości i około 25 szerokości. Zostały też usypane specjalne wały dla publiczności, która mamy nadzieję, że nam dopisze. Do pełnej gotowości brakuje jeszcze odpowiedniego nawodnienia. Być może będziemy je musieli jeszcze nieco bardziej zaorać, ale już teraz jest nieźle - przekonuje Rant.
Swampions Soccer League wraca po roku przerwy i zmienia miejsce rozgrywania zawodów. Obie strony bardzo szybko doszły do porozumienia.
- Rozmowy z lokalnymi władzami przebiegły bardzo sprawnie. Kiedy przed rokiem ogłosiliśmy przerwę to na Facebooku napisała do nas pani z Gminnego Ośrodka Sportu w Korycinie. Zapaliła nam się lampka i szybko udaliśmy się na spotkanie. To bardzo dobre miejsce, sąsiedztwo zalewu również będzie zbawienne dla wszystkich zawodników biorących udział w turnieju - tłumaczy.
Swampions Soccer League w Korycinie odbędzie się po raz pierwszy, ale już wiadomo, że nie ostatni. - Obu stronom zależało na dłuższej współpracy. Doszliśmy do porozumienia i podpisaliśmy umowę na pięć lat. Zapowiada się bardzo fajna edycja. Spodziewamy się wielu dobrych zespołów - mówi Rant.
Błotni maniacy liczą na to, że dobrą frekwencję na trybunach pomogą osiągnąć imprezy towarzyszące. - Chcąc docierać do coraz większej grupy odbiorców, a być może też przyszłych uczestników, chcieliśmy zrobić to przy okazji jakiejś większej imprezy. W tym roku nasze rozgrywki odbędą się przy okazji Dni Truskawki. Liczymy, że w ten sposób więcej osób złapie bakcyla na nasz sport - dodaje.
Prócz wielu przyjezdnych zespołów w zawodach nie zabraknie również silnej ekipy gospodarzy. Torfowy Doktor Tusz ma na koncie występy w mistrzostwach Polski, pucharze Polski, ale także mistrzostwach świata w Finlandii oraz Turcji, gdzie w 2015 roku dotarł do finału, w którym ograł Anglików. - Można powiedzieć, że jesteśmy mistrzami świata, ale to nie ma większego znaczenia. Dla mnie mistrzem jest każdy kto zdecyduje się rywalizować na tej trudnej i wymagającej nawierzchni. Dzięki takim występom i dalekim wyjazdom nawiązaliśmy sporo kontaktów, które teraz wykorzystujemy. Dzięki temu przyjadą do nas zawodnicy z Anglii oraz Rosji, których poznaliśmy w Turcji i Finlandii. Zapowiada się ciekawa edycja. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w przyszłym roku postaramy się zrobić coś jeszcze większego - zapewnia Maciej Rant.
Swampions Soccer Legaue to dwudniowy międzynarodowy turniej piłki błotnej. Tegoroczna edycja po raz pierwszy odbędzie się w Korycinie. Organizatorzy spodziewają się blisko 40 ekip z Polski i zagranicy.