- O tym, jak bardzo prestiżowe jest to wydarzenie najlepiej świadczy to, że takich ośrodków w Polsce było dotąd tylko dwa - w Gdańsku i Drzonkowie. Trzeci będzie w Białymstoku. Obrazuje to, jak bardzo nasz klub i nasze miasto są doceniane, jako silne punkty na tenisowej mapie Polski - powiedział Piotr Anchim, menadżer Dojlid, dla oficjalnej strony białostockiego klubu, który będzie sprawował pieczę nad OSSM.
Trwający rok kalendarzowy to dla Dojlid czas niewątpliwie bardzo udany. Białostocki klub w tym czasie zdołał wprowadzić na Mistrzostwa Polski 22 zawodników. Tenisiści Dojlid wywalczyli 8 medali MP w kategoriach juniorskich. Troje zawodników trenujących na co dzień w Białymstoku reprezentowało nasz kraj na Mistrzostwach Europy Kadetów i Juniorów w Portugalii. - Szkolenie centralne oznacza ściągnięcie bardzo dobrych i utalentowanych zawodników z całego kraju, a przez to podniesienie poziomu naszego klubu. Jeszcze bardziej wzrośnie prestiż Dojlid. Oprócz sportowych, to także wymierne korzyści finansowe w przyszłości - przyznał Anchim.
Podczas głosowania nad powołaniem białostockiego OSSM za było sześciu członków zarządu PZTS, jedna osoba się wstrzymała, nikt nie był przeciwny. Tenisowy Białystok już jest silny, teraz może być jeszcze silniejszy. - W Białymstoku OSSM-y mają tylko badminton i lekkoatletyka, teraz będzie tez tenis stołowy. Powołanie ośrodka to kolejny krok w rozwoju naszego klubu i naszej dyscypliny w mieście i regionie. Mamy już Lotto Superligę Mężczyzn, I ligę kobiet, Szkołę Mistrzostwa Sportowego, jesteśmy w krajowej czołówce pod względem szkolenia młodzieży i odnoszonych przez nią sukcesów - tłumaczył menadżer Dojlid.