42. edycję Rajdu Podlaskiego rozegrano w dniach 2-3 czerwca. Trasa rajdu liczyła 531,74 km, z czego 105,3 km to dystans 11 odcinków specjalnych. 10 oesów wytyczono na szutrowych drogach Podlasia, a jedną krótką próbę na ulicach Białegostoku. Przez oba dni załogi rywalizowały przy słonecznej pogodzie i na suchej nawierzchni. Z 32 załóg, które ruszyły do rywalizacji, do mety dotarło 27 duetów.
Grzyb i Binięda objęli prowadzenie po drugim odcinku specjalnym, a następnie konsekwentnie budowali przewagę. W sobotni poranek wygrali komplet czterech oesów w pierwszej pętli etapu i odskoczyli rywalom na 12,6 s. Na czterech ostatnich oesach rajdu Grzyb także jechał bardzo równo, mądrze zarządzał tempem, by osiągnąć metę na pierwszym miejscu. Łącznie w całym rajdzie Grzyb wygrał sześć oesów, w tym finałowy, dodatkowo punktowany Power Stage. Dla dwukrotnego mistrza Polski to szesnasty triumf w rundzie RSMP, pierwszy odniesiony na szutrze. Dzięki temu wynikowi Grzyb przejął prowadzenie w punktacji mistrzostw.
Na drugim miejscu finiszował Sylwester Płachytka, jadący po raz pierwszy z Rafałem Fiołkiem (Skoda Fabia Rally2 evo, +11,9 s). Płachytka awansował na drugą pozycję po OS 9, przeskakując braci Szejów. Kierowca z Polanicy-Zdroju wyrównał w ten sposób swój najlepszy dotychczasowy rezultat wywalczony w szutrowej rundzie RSMP, czyli drugie miejsce, które zajął w ubiegłorocznym Rajdzie Żmudzi. Wynik z 42. Rajdu Podlaskiego to już ósme podium Płachytki w zawodach zaliczanych do kalendarza RSMP. W drodze do tego sukcesu Płachytka i Fiołek zapisali na swoje konto najlepsze czasy na dwóch próbach sportowych.
Życiowy wynik wywalczyli bracia Jarosław i Marcin Szejowie (Hyundai i20 R5, +18,0 s), którzy ukończyli 42. Rajd Podlaski na trzecim miejscu. Dla załogi z Ustronia to pierwsze w karierze podium w klasyfikacji generalnej rundy krajowego czempionatu. Potwierdzeniem wysokiej formy Szejów były dwa oesowe triumfy wywalczone na szutrowych drogach Podlasia.
W czołowej piątce zmieścili się również Łukasz Byśkiniewicz z Danielem Siatkowskim (Skoda Fabia Rally2 evo, +31,9 s) oraz bracia Łukasz i Tomasz Kotarbowie (Citroen C3 Rally2, +32,2 s), którym do przeskoczenia na czwarte miejsce zabrakło 0,4 s.
Po trzeciej rundzie prowadzenie w mistrzostwach odzyskali Grzyb i Binięda (90 pkt). Awans z trzeciego na drugie miejsce zanotował Sylwester Płachytka (77 pkt). Dotychczasowi liderzy – Martins Sesks i Renars Francis nie startowali na Podlasiu i spadli na trzecią pozycję w tabeli cyklu. Za nimi, z taką samą liczbą punktów plasują się Byśkiniewicz i Siatkowski oraz Kołtun i Pleskot (44 pkt).
W klasie 3 najlepsi okazali się Piotr Parys i Damian Syty (Ford Fiesta Rally3), dzięki czemu umocnili się w punktacji tej kategorii. Zawodnik z Lublina prowadził aż do OS 8, choć na wcześniejszej próbie przestrzelił skrzyżowanie i jego przewaga stopniała z blisko 22 do 3 sekund. Po OS 9 Parysa i Sytego z pozycji liderów strącili Jakub Matulka i Daniel Dymurski (Ford Fiesta Rally3). Parys odpowiedział wygrywając dwa ostatnie oesy i w efekcie także rywalizację w klasie różnicą zaledwie 0,7 s. Trzecie miejsce zajęli Piotr Krotoszyński i Mateusz Martynek (Ford Fiesta Rally3), wolniejsi od zwycięzców o blisko minutę.
Wyniki 42. Rajdu Podlaskiego pozwoliły Parysowi i Sytemu (92 pkt) odskoczyć rywalom w punktacji klasy 3. Za nimi plasują się Matulka i Dymurski (81 pkt) oraz Roefler i Bała (76 pkt).
Trzeci z rzędu triumf w kategorii 2WD wywalczyli Gracjan Predko i Michał Jurgała (Peugeot 208 Rally4). Przed startem na Podlasiu ten duet miał już na swoim koncie zwycięstwo w klasyfikacji „ośki" podczas 51. Rajdu Świdnickiego i ORLEN 79. Rajdu Polski. Olsztynianin prowadził praktycznie przez cały rajd. Pozycję lidera klasyfikacji 2WD oddał jedynie na chwilę Grzegorzowi Bonderowi po OS 5, by odzyskać ją już po kolejnej próbie. Ostatecznie Predko i Jurgała utrzymali za sobą Bondera i Pochronia (Renault Clio Rally4) i triumfowali z przewagą 11,4 s, wygrywając po drodze siedem z jedenastu oesów. Trzecie miejsce osiągnęli Jacek Sobczak i Mateusz Pawłowski (BMW 325 Compact, +32,1 s).
W efekcie po trzech rundach sezon 2023 Predko i Jurgała mają już bardzo wyraźną przewagę w punktacji „ośki". Ten duet ma w swoim dorobku już 101 punktów. Kolejni w tabeli Kowalczyk i Hryniuk mają 64 „oczka", a sklasyfikowany na trzeciej pozycji Grzegorz Bonder zgromadził do tej pory 58 punkty.
Kolejną rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski będzie Valvoline Rajd Małopolski z bazą w Makowie Podhalańskim (7-8 lipca).