Karol Świderski obecnie jest zawodnikiem PAOK-u Saloniki. Do ligi greckiej trafił zimą 2019 r. z Jagielloni Białystok za dwa miliony euro. Piłkarz szybko się zaaklimatyzował w nowym klubie i zaczął strzelać bramki.
23 - latek w pierwszej rundzie swojej przygody w Grecji, strzelił cztery gole i zanotował dwie asysty. W kolejnym sezonie 2019/20 grał już regularnie i w 34 meczach strzelił 11 bramek, dokładając do tego asystę. Obecny sezon w wykonaniu Polaka zapowiada się zdecydowanie bardziej obiecująco, po 15 meczach na koncie napastnika jest już siedem goli i pięć asyst.
Dobra dyspozycja polskiego napastnika wzbudziła zainteresowanie kilku klubów. Najbardziej poważnie mówi się o ofercie z Bolonii (obecny klub Łukasza Skorupskiego).
Mariusz Piekarski agent Karola Świderskiego mówi o propozycji z Bolonii opiewającej na 6-7 milionów euro. Według innych źródeł oferta jest nieco inna i opiewa na kwotę dwóch milionów euro. Dodatkowo taka sama kwota miałaby zostać zapisana w bonusach.
Zawodnik jest już po rozmowach z klubem i ustalił warunki swojej umowy. Pozostaje mu jedynie czekać na dogadanie się klubów w kwestii jego przejścia. Mówi się również o oficjalnej propozycja z Bundesligi, PAOK miałby dostać od Union Berlin trzy miliony euro plus premie. Kto okaże się szybszy i skuteczniejszy w negocjacjach, dowiemy się wkrótce.
Jagiellonia Białystok również zarobi na transferze "Świdra", klub ma prawo do 10 proc. z całkowitej sumy transferu Karola. Oczywiście każdy w klubie liczy na jak najwyższą kwotę za byłego napastnika.