Zanim wydała debiutancką płytę podróżowała po kraju: od największych festiwali jak Opener, Orange Warsaw czy Męskie Granie, po butikowe eventy, Salt Wave czy Edison. Z doświadczeniem zdobytym w eliminacjach do talent show, nauką czerpaną od dziecka, po studia muzyczne w Londynie, z wyróżnieniem na billboardzie Spotify na Times Square w Nowym Jorku, w końcu ze słabością do takich artystów jak Jorja Smith, Mac De Marco czy Metronomy.
Zalia, czyli Julia Zarzecka zaprasza do swojego świata, w którym można poczuć się jak w londyńskim klubie jazzowym w stylu Wesa Andersona na wieczornym jam session.
- W sierpniu zagrała w duecie na tarasie w ramach cyklu „Letnie granie", teraz w pełnym składzie i premierowo na wyjątkowo przyjaznej, kameralnej scenie Nie Teatru - mówi Ilona Karpiuk z Nie Teatru.
Koncert już w najbliższą sobotę (25 marca), o godz. 20.00. Bilety w cenie 100 zł dostępne są na stronie białostockiego impresariatu.