- Chcąc opisać swoją twórczość w mądrych słowach, pewnie zakończyłbym, stawiając pierwszy akapit. Czy wiec jest to twórczość? Czy może raczej efekt dążenia do "normalności"? W swoich pracach szukam drogi do własnego wnętrza, do tych wszystkich porozwalanych w nim regałów. Malując, staram się uwalniać emocje, których nie potrafiłem przez lata, wydobyć z siebie w żaden inny sposób. Nakładając kolejną warstwę farby na płótno, układam kolejny rząd książek na odnowionej półce. Nie krzyczę, bo sąsiedzi się denerwują (a lubię ich) więc, krzyk swój, przelewam na płótno. Sztuka jest moją autoterapią, sposobem do samo rekonstrukcji i akceptacji, jest mieczem do walki z depresją. Towarzyszyła mi i wciąż towarzyszy na każdym etapie choroby, dając siłę i motywację do tego, by nie przestawać w poszukiwaniu swoich lęków, słabości, by w ostatecznym rozrachunku dotrzeć do wewnętrznej równowagi - mówi autor wystawy.
Leszek Dąbrowski urodzony w 1976 r. w Białymstoku. Absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej. Sztuka od zawsze była nieodzownym elementem jego życia, od roku 2015 stała się formą wyrażania emocji i artystyczną odpowiedzią na subiektywne postrzeganie rzeczywistości. Początek drogi artystycznej wypełniły prace stworzone ołówkiem, suchą pastelą i przede wszystkim węglem.
Obecnie tworzy w technice olejnej. W swojej twórczości balansuje między realizmem a surrealizmem, zawsze pozostawiając odbiorcy swobodę w interpretacji.
W 2023 roku dołączył do grona artystów plastyków Niezależnej Galerii Sztuki Marszand. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych. Jego prace zawisły w prywatnych kolekcjach w Polsce, Wielkiej Brytanii, Niemczech.