Kto jeszcze nie oglądał filmu, ma szansę w najbliższą niedzielę obejrzeć go na ekranie Kina Forum i przy okazji poznać dwóch aktorów grających w tej produkcji. O swojej pracy przy filmie opowie Michalina Łabacz - pochodząca z Suwałk , 24-letnia odtwórczyni głównej roli, nagrodzona za najlepszy debiut na Festiwalu w Gdyni oraz Filip Pławiak, czyli filmowy kapitan Zygmunt Krzemieniecki.
Spotkanie i pokaz filmu organizuje Podlaska Akademia Kultury działająca przy Białostockim Ośrodku Kultury oraz Polski Instytut Sztuki Filmowej.
kadr z filmu "Wołyń" - fot.Krzysztof Wiktor / źródło mat.pras.BOK/
Projekcja filmu "WOŁYŃ" oraz spotkanie z MICHALINĄ ŁABACZ i FILIPEM PŁAWIAKIEM
27.11.2016, godz. 16.00, kino Forum, ul. Legionowa 5
bilet: 10 zł - do kupienia w kasie kina Forum i na stronie www.bilety.bok.bialystok.pl
Uwaga! Nie obowiązują zniżki (Białostocka Karta Dużej Rodziny i Karta Aktywnego Seniora)
"Wołyń" (Polska 2016, 150 minut, dla widzów powyżej 15 r.ż)
reż. Wojciech Smarzowski
obsada: Michalina Łabacz, Arkadiusz Jakubik, Jacek Braciak, Tomasz Sapryk, Filip Pławiak
Epicki dramat historyczny, rozgrywający się w małej wiosce, zamieszkałej przez Ukraińców, Polaków i Żydów. Akcja filmu obejmuje okres sześciu lat, od wiosny 1939 do lata 1945 roku. Oczami naszej bohaterki, Zosi Głowackiej, obserwujemy toczące się wypadki zapoczątkowane wybuchem II Wojny Światowej. Gdy ją poznajemy, Zosia jest zakochana w ukraińskim chłopcu z tej samej wsi. Dowiaduje się jednak, że ojciec postanowił wydać ją za najbogatszego gospodarza we wsi, Polaka Macieja Skibę, znacznie starszego od niej wdowca z dwójką dzieci. Dotychczasowe życie wioski odmienia najpierw okupacja sowiecka, a niemal dwa lata później niemiecki atak na ZSRR. Przez następny rok trwają polowania i brutalne mordy na Żydach. Tymczasem ukraińskie aspiracje do stworzenia niepodległego państwa, choć nie zyskały poparcia Niemców, wciąż rosną. Rośnie też napięcie pomiędzy polskimi i ukraińskimi sąsiadami. Dochodzi do zatargów, znikają ludzie. Do wsi docierają wieści o brutalnych i krwawych zdarzeniach na wschodzie Wołynia. W końcu, latem 1943 roku, wybucha pożoga mordów i okrucieństwa. Oddziały UPA atakują polskie osady. Niekiedy Polacy z równą bezwzględnością biorą odwet na Ukraińcach. Pośród tego morza nienawiści Zosia próbuje ocalić swoje dzieci.