„Naszyjnik wykonano z dziesięciu drutów skręconych parami, które następnie owinięto wokół siebie. Stanowi on masywną obręcz, która uformowana została w taki sposób, aby jej przednia część prezentowała się najokazalej, miała największą średnicę. Końce drutów wlutowano w srebrne sztabki, które rozklepano w taśmy, zwężające się ku końcom” – czytamy w opisie naszyjnika przygotowanym przez muzeum. Jedno z zakończeń naszyjnika zwinięto w rurkowate uszko, koniec drugiego jest odłamany; natomiast od zewnątrz taśmy ozdobiono ornamentem kreskowanych linii.
Średniowieczny druciany naszyjnik do muzeum przekazano jako dar. Według relacji jego znalazcy pochodzi z cmentarzyska z grobami w obudowach kamiennych – podaje Muzeum Podlaskie. Na co dzień naszyjnik znajduje się w zbiorach działu archeologii Muzeum Podlaskiego.
Akcja „Zabytek miesiąca” jest prowadzona w muzeum od września 2021 roku i ma zwiększyć popularność muzeum wśród zwiedzających oraz zachęcać do zwiedzania placówki. Eksponaty będące „zabytkiem miesiąca” prezentowane są przez miesiąc w głównym holu głównej siedziby muzeum – w Ratuszu w Białymstoku.
Pierwszym eksponatem była ceramiczna plakieta z wizerunkiem twarzy Józefa Piłsudskiego, datowana na lata 30. ubiegłego wieku. W kolejnych miesiącach – m.in. przedwojenna figura fajansowa „Niedźwiedź”, srebrna lampa chanukowa z 1875 roku, ikona Matki Bożej Pocieszenia z ok. 1500 roku i radio z getta w Bielsku Podlaskim.