Czym jest prawdziwa przyjaźń? – to pytanie postawili sobie twórcy białostockiego spektaklu na czele z reżyserką Katarzyną Deszcz, która odpowiada też za adaptację tekstu. Przemijają epoki, a przyjaźń i miłość to wartości, które trwają niezmiennie i chronią nas przed zagubieniem we współczesnych czasach.
Baśniowy klimat na scenie
Reżyserka nie ukrywała, że ikoniczna baśń duńskiego pisarza jest ogromnym wyzwaniem scenicznym. W białostockiej inscenizacji jest jednak wszystko, co uwielbiamy w opowieści Andersena. Fantastyczne wydarzenia, pouczająca fabuła o przyjaźni, poświęceniu i miłości, szczypta grozy oraz morał, w którym dobro króluje nad złem.
Utrzymane w baśniowym klimacie, pełne humoru, magii i fascynującej tajemnicy przedstawienie spodoba się młodszej części widowni. A dobrze wiadomo, że dzieci są wymagające i konfrontacja z nimi weryfikuje teatralny efekt. Młodego widza nie da się oszukać – jego reakcje są zupełnie autentyczne. Dzieci z uwagą śledzą sceniczną opowieść – co ważne, spektakl nie jest przeładowany tekstem (trwa około 70 minut), dużo dzieje się w warstwie wizualnej.
Wyprawa, by odzyskać przyjaźń
Mała Gerda (Urszula Szmidt) wyrusza w długą podróż pełną przeszkód, aby uratować najbliższego przyjaciela Kaja (Michał Przestrzelski), który dał się uwieść i porwać przez Królową Śniegu (Justyna Godlewska-Kruczkowska). Kraina Królowej to samolubny świat, w którym można myśleć tylko o sobie, zapominając o przyjaciołach i tych, których kochamy.
Dziewczynka nie zapomina o przyjacielu i postanawia go odnaleźć. By odzyskać przyjaźń, wyrusza w podróż, podczas której przeżywa wiele ekscytujących przygód. Przechodzi przez różne zasadzki, które możemy utożsamiać z pułapkami współczesnego świata. To może być również przestroga dla widzów.
Efektowne wizualizacje, zwiewna scenografia
Wielkim atutem przedstawienia jest warstwa wizualna. Scenografia Andrzeja Sadowskiego jest bardzo zwiewna, lekka, eteryczna. Lejące się tiule, zamotane w nie piłki czy lekkie białe lampy. Bryły lodu to białe kubiki owinięte folią. Nie brakuje dymów, a gra świateł potęguje baśniowy klimat. Efektowne wizualizacje robią duże wrażenie na młodych widzach.
Celnym wyborem są współczesne kostiumy, które udowadniają, że baśń sprzed blisko 200 lat jest aktualna zawsze i czytelna pod każdą szerokością geograficzną. Współczesna jest też muzyka Małgorzaty Tekiel. Za choreografię do spektaklu odpowiedzialna jest z kolei choreografka, tancerka, pedagog tańca Karolina Garbacik.
Na przyjaźń nigdy nie jest za późno
Aktorzy bez zbędnych dłużyzn opowiadają historię Andersena. Przyjemnie ogląda się sceniczną parę Urszula Szmidt – Michał Przestrzelski. Dobrze obsadzeni, precyzyjni, obdarzeni młodzieńczą energią. To pierwsza rola Michała Przestrzelskiego u Węgierki w repertuarze dla dzieci i wychodzi z tego zadania z tarczą. Justyny Godlewskiej-Kruczkowskiej nie zobaczymy jako prawdziwej Królowej Śniegu, pojawia się tylko jako hologram, ale to w zupełności wystarczy, by poczuć bijący od tej postaci chłód.
W drugim planie zdecydowanie wyróżnia się Agnieszka Możejko-Szekowska jako Mała Zbójniczka. Barwna postać, która na kilka chwil przejmuje scenę. Warto zwrócić też uwagę na Paulę Gogol. Zwłaszcza jej Wrona z przeciąganym "rrr" może się podobać. No i Bernard Bania, a właściwie jego Reniferek, z którym nie sposób się rozstać. Wiadomo – na przyjaźń nigdy nie jest za późno.
"Królowa Śniegu" to opowieść o potędze zła, przed którą należy uciekać. Uratować nas może przyjaźń. Bo "Przyjaźń to największy skarb" – zaśpiewajmy razem z aktorami w finałowej piosence. Dbajmy o te dobre emocje i równowagę w życiu. W spektaklu "Królowa Śniegu", na który warto wybrać się całą rodziną, dobitnie wybrzmiewa ta cenna prawda.
"Królowa Śniegu"
Teatr Dramatyczny im. A. Węgierki w Białymstoku
Premiera: 17 maja 2025 r.
Autor: Hans Christian Andersen
Tłumaczenie: Cecylia Niewiadomska
Reżyseria i adaptacja: Katarzyna Deszcz
Scenografia i kostiumy: Andrzej Sadowski
Choreografia: Karolina Garbacik
Muzyka: Małgorzata Tekiel
Przygotowanie wokalne: Rafał Supiński
Inspicjent: Karolina Bielawska
Obsada: Justyna Godlewska-Kruczkowska, Arleta Godziszewska, Paula Gogol, Agnieszka Możejko-Szekowska, Monika Zaborska, Bernard Bania i Michał Przestrzelski.