Kanwą katalogu jest opowieść o losach kobiet, matek, które swoje macierzyństwo musiały realizować w innym od znanego im świecie. Zostały wyrwane z dotychczasowego środowiska i musiały szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Na zesłaniu walczyły o zachowanie swoich dzieci przy życiu i zdrowiu, dbały o ich wychowanie w polskości. Sylwetki bohaterskich kobiet można poznać na kolejnych kartach liczącego blisko 270 stron, bogato ilustrowanego fotografiami, katalogu.
Osobiste tragedie i krótkie przebłyski szczęścia
"Fotografie zajmują w naszych zbiorach szczególne miejsce. Każda z nich jest świadectwem osobistych tragedii związanych z deportacjami, ale i krótkich przebłysków szczęścia, jakie przynosi obecność bliskich. Nasza najnowsza publikacja skupia się na kobietach, które zostały wyrwane z dotychczasowego bezpiecznego domu i musiały poradzić sobie w świecie pełnym przemocy, głodu i lęku. To także świadectwo ich codziennego heroizmu" – pisze prof. dr hab. Wojciech Śleszyński, dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru.
W katalogu możemy obejrzeć fotografie matek ze zbiorów MPS, które instytucja pozyskała w latach 2017-2022. Panny młode, zadbane kobiety spacerujące z rodziną w niedzielne popołudnie czy spędzające czas w ogrodzie. Na kolejnych zdjęciach, kilka lat później te same kobiety – wychudzone, w łachmanach, ze zmarszczkami i malującym się na twarzy cierpieniem. Są też fotografie prezentujące kobiety, które już opuściły Związek Sowiecki, w czasie pobytu w osiedlach dla polskich uchodźców czy w powojennej Polsce. Fotografie związane są przede wszystkim z losami matek deportowanych w latach 1940-41. W katalogu obecny jest także zbiór fotografii opowiadających historie matek przymusowo przesiedlonych w latach 30. XX w. z terenów sowieckich republik: Białorusi i Ukrainy, jak też dotkniętych represjami z końca wojny i lat 50. XX w.
"Przetrwaliśmy dzięki Mamie"
To wspomnienie powtarza się w sybirackich relacjach. "Dzisiaj wiem, że przeżyliśmy dzięki mamie, która umiała robić wszystko. Pracowała ciężko przez cały czas w cegielni. Przecież tej gliny to do góry nie podrzuciłby byle jaki chłop, a mama musiała. Miałaby szukać lżejszej roboty? Gdzie?" – czytamy we wspomnieniach Krystyny Dąbrowskiej, córki Marianny Fijałkowskiej, która została deportowana w 1940 r. z Hołowieska w powiecie bielskim i przebywała na zesłaniu w Kazachstanie. Do Polski wróciły w 1946 r. Wiele deportowanych matek miało to szczęście, że powróciły razem z dziećmi, a nawet z całą rodziną.
Nie wszystkim jednak się to udało. Anna Fuglewicz, która została deportowana do Ałtajskiego Kraju po ewakuacji trafiła do Tanganiki (obecnie Tanzania), potem zamieszkała w Anglii. Z kolei Olga Mielnik wywieziona do Kazachstanu po ewakuacji trafiła do osiedla dla uchodźców w Indiach, następnie w Ugandzie. Nie wróciła do Polski, możemy obejrzeć jej zdjęcia z Melbourne w Australii.
Dla niektórych deportacja miała tragiczny finał. W Kazachstanie zmarły m.in. Irena Szrodecka, Helena Wensław, Joanna Klein, w Komi – Franciszka Malec (jej mąż zginął w bitwie pod Lenino), w obwodzie nowosybirskim – Klara Czerwińska.
Publikacja jest pełna wzruszających i wciągających historii. Wracając do wspomnień sprzed ponad 80 lat chcemy wiedzieć, jak potoczyło się życie matek-Sybiraczek. Los kobiet nie jest nam, czytelnikom obojętny. Warto pielęgnować pamięć o tych bohaterkach.
Promocja wydawnictwa "Matka. Katalog fotografii ze zbiorów Muzeum Pamięci Sybiru" odbędzie się 25 maja o godz. 17.00 (sala audiowizualna MPS). Spotkanie oraz rozmowę z Katarzyną Śliwowską, kierowniczką Działu Zbiorów Muzeum Pamięci Sybiru i autorką katalogu, poprowadzi Olga Gordiejew. Wstęp jest wolny. Podczas wydarzenia będzie możliwość zakupienia publikacji w promocyjnej cenie.
Dzień Matki w Muzeum Pamięci Sybiru
W piątek (26.05) o godzinie 14.45 oraz w sobotę (27.05) o godzinie 17.45 Muzeum Pamięci Sybiru organizuje niepowtarzalne zwiedzanie wystawy stałej śladami sybirackich matek. Na ekspozycji wielokrotnie pojawia się temat matek zesłańców, którzy przetrwanie zawdzięczają głównie swoim bohaterskim matkom.
Podczas zwiedzania z przewodnikiem będzie można usłyszeć np. fragment listu, jaki w pociągu jadącym na wschód napisała do niani Olga Klein, zatroskana o los swojej malutkiej córki. Przytoczone zostaną wspomnienia z zesłania Hieronimy Dziermy, mamy Krzysztofa – aktora znanego z roli proboszcza Antoniego z Królowego Mostu. Dowiedzieć się można będzie więcej o Ewie Felińskiej, matce świętego – Zygmunta Szczęsnego Felińskiego – która zesłana została na Syberię w 1839 roku.
Bilety na zwiedzanie wystawy z przewodnikiem śladami sybirackich matek, w cenie 30 i 35 zł, można kupić w kasie Muzeum lub na stronie internetowej.