Muzyka i film. Królewskie śpiewanie w Tykocinie

Impreza wystartuje już po raz 10-ty, w czwartek (28.07). Z mocnym akcentem na koniec - koncertem Justyny Steczkowskiej w sobotę 30 lipca. Przez trzy dni będą przeplatać się muzyka i film. Za wstęp nic nie zapłacimy.

[mat. organizatora]

[mat. organizatora]

Muzyka i film na "Królewskim śpiewaniu" spotkają się po raz pierwszy, pretekstem jest 10-lecie imprezy. - Łączymy te dwie przestrzenie i mają one nas prowadzić przez kolejne lata. Duże zainteresowanie festiwalem zobowiązuje nas do tego, by zawsze było coś nowego - komentuje Tomasz Olszewski, twórca i od dekady dyrektor festiwalu.

- To ogromna promocja Tykocina - dodaje Mariusz Dudziński, burmistrz Tykocina. - Urząd Marszałkowski robił swego czasu ranking imprez artystycznych i Królewskie Śpiewanie było w ścisłej czołówce, jeżeli chodzi o rozpoznawalność festiwalu, atrakcyjność i rodzaj prezentowanej muzyki.

Gwiazdą tegorocznej edycji będzie Justyna Steczkowska, która kilka dni po tykocińskim koncercie będzie obchodziła swoje 50 urodziny. - Artystka w tym roku obchodzi podwójny jubileusz, również 25-lecia pracy twórczej. To dla niej szczególny czas. Dlatego bardzo mi zależało, żeby wystąpiła w Tykocinie i cieszę się, że udało nam się ją do tego namówić. Tym bardziej, że bardzo cenię jej talent - komentuje Danuta Katryńska, założycielka białostockiej firmy Danlab. Lider w branży wyposażenia laboratorium jest jednym z głównych sponsorów "Królewskiego śpiewania".

Na scenie pojawi się również znany tykocińskiej publiczności duet: Edyta Krzemień, Damian Aleksander, zespół Zagan Acoustic, oraz soliści Weronika Bochat, Maciej Miecznikowski, Jacek Kotlarski. 

A w Kinie Hetman zobaczymy - bezpłatnie - filmy. O rodzinnych relacjach - jak na przykład "Zupa nic" czy "Teściowie". Będzie familijny "Detektyw Bruno". Będzie "Najmro" o największym złodzieju w PRL-u czy o największej seksbombie Kalinie Jędrusik w "Bo we mnie jest seks". Będą również krótkometrażowe debiuty filmowe ze Studia Munka, ten producent gwarantuje ich wysoki poziom.

- To jest wyjątkowy festiwal, co roku go wspieramy i co roku tam jesteśmy - dodaje Krzysztof Katryński, współwłaściciel firmy Renggli i sponsor festiwalu. 

Filmy wyświetlane będą w zabytkowym „Kinie Hetman”, koncerty na dziedzińcu restauracji „Alumnat” - wszystko w centrum Tykocina. A jeżeli zabraknie miejsc w Alumnacie...

- Obok Alumnatu zrobimy specjalną strefę festiwalową, gdzie będzie duży telebim - mówi burmistrz Tykocina. - Jeżeli ktoś nie zmieści się w Alumnacie, bo liczba miejsc jest tam ograniczona, to będzie mógł zobaczyć i posłuchać tuż obok.

- A na koniec festiwalu... zawsze stawiamy sobie pytanie: co nowego, czym możemy zaskoczyć za rok? Żeby się rozwijać - podsumowuje Tomasz Olszewski. - Tykocin sam w sobie inspiruje, festiwal też musi inspirować.

PROGRAM FESTIWALU

28 lipca (czwartek)

  • 15.30 - film „Zupa nic”, 94’ - reżyserii Kingi Dębskiej
  • 17.30 - Blok filmów Studia Munka: "Stancja", 30' (reż. Adrian Apanel) / "Followers. Odpalaj lajwa", 29' (reż. Jakub Radej) / "Kamień", 26' (reż. Bartosz Kozera)
  • 19.00 - koncert Polish Funk - Weronika Bochat
  • 21.00 - koncert Macieja Miecznikowskiego

29 lipca (piątek)

  • 15.30 - film „Detektyw Bruno”, (110’ reż. Magdalena Nieć, Mariusz Palej )
  • 17.30 - film "Teściowie",( 82', reż. Jakub Michalczuk )
  • 19.00 - koncert Zagan Acoustic
  • 21.00 - koncert muzyki filmowej, na scenie wystąpią: Edyta Krzemień, Damian Aleksander, Weronika Bochat, Jacek Kotlarski

30 lipca (sobota)

  • 15.30 - film "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje" (Czas :100', reż. Mateusz Rakowicz)
  • 17.30 - film "Bo we mnie jest seks" (105', reż. Katarzyna Klimkiewicz )
  • 17.00 - koncert Vokalnego Obozu Przetrwania
  • 21.00 - KONCERT FINAŁOWY: JUSTYNA STECZKOWSKA

Zobacz również