Muzyczny balsam dla duszy - szklana harfa w Wasilkowie

Anna i Arkadiusz Szafraniec to profesjonalni instrumentaliści, wcześniej grający w orkiestrze na skrzypcach i trąbce. Swój talent muzyczny i pasję przemienili w szklaną muzykę. Ich szklana harfa to instrument z grupy idiofonów, zbudowany z kieliszków różnych rozmiarów umieszczonych na drewnianej podstawie. Jest to w największa szklana harfa na świecie - 57 kieliszków i 5 oktaw. Do tego należy dodać 20 niezwykle zręcznych i koniecznie zmoczonych wodą palców plus niesamowitą wrażliwość muzyczną i talent. Efekt magiczny, pełen przeróżnych cudownych dźwięków o różnej barwie i dynamice, niektóre przypominające brzmienie całkiem innych instrumentów - jak fletnia pana i inne flety, organy, harfę, wibrafon, cymbały a nawet skrzypce.

Na szklanej harfie można zagrać zarówno romantyczną łagodnie prowadzoną frazę jak i perliste (a może lepiej powiedzieć szkliste) staccato. Technika grania na tym instrumencie wydaje się bardzo prosta - pocieranie i stukanie. Jednak potrzeba wielu lat, żeby nauczyć się tak wydobywać dźwięki jak robią to państwo Szafraniec.

Pani Anna tak mówi o swojej tajemnicy na piękny dźwięk : - Grając na szklanej harfie używam całych dłoni. Są moim smyczkiem, moją pałeczką, a właściwie pałeczkami. W zależności od artykulacji dłoń zamienia się w akrobatę skaczącego po krawędziach kieliszków jak po linie, lub w płaszczkę, która falistym ruchem to wzbija się, to opada na dno oceanu, muskając je delikatnie szerokim ciałem.

Dziś wirtuozi wyczarowali nam na szkle wspaniałe utwory - między innymi słynną Toccatę Bacha, delikatny Taniec Cukrowej Wróżki z "Dziadka do Orzechów" Czajkowskiego, świetną rytmiczną kompozycję Arkadiusza Szafrańca "Songueira". Na bis muzycy zagrali "Fragile" Stinga, utwór który nie tylko świetnie brzmi na szklanej harfie ale i doskonale pasuje do tego kruchego tworzywa. Z całą pewnością instrument jest niezwykle delikatny i wymaga specjalnego traktowania, szczególnie w transporcie.

Pomiędzy utworami muzycy opowiadali ciekawe historie o instrumencie, o kompozycjach i ich interpretacji oraz o swojej muzycznej drodze. Po występie pani Anna odpowiadała również na wszystkie pytania publiczności i prezentowała w jaki sposób wydobywa dźwięki o tak przeróżnej barwie i dynamice. Publiczność, zauroczona i zachwycona niezwykłością dźwięków i wspaniałą interpretacją, nagrodziła muzyków aplauzem na stojąco i wieloma gratulacjami po koncercie.

Więcej ciekawostek o zespole i instrumencie na stronie www.glassduo.com