Miriam sama w domu

Nowa premiera w białostockim Teatrze Dramatycznym - "Miriam" Olega Juriewa w reżyserii Bernardy Bieleni.

Miriam sama w domu

Miriam sama w domu

Miriam siedzi na łóżku i opowiada rozmarzonym głosem:

- Szybko rzeczka płynie, kamyczki toczy, a na drugim brzegu... Kozi Raj...

(w tle muzyka z akordeonu powoli nabiera rozpędu).

Z szafy wyskakuje mężczyzna z mundurze- strzela przed Miriam obcasami.

- Niejaka tu wilgoć. Strasznie zimno, napiłbym się czegoś....

- Gorącego, może herbaty?

- Herbaty? Herbaty! ?

Oficer wyjmuje pistolet i agresywnie rzuca na stół z wydałoby się "zwyczajnym" pytaniem - Co u was słychać? I tak się zaczyna mącenie spokoju Miriam w jej własnym domu. Kto przeszkadza Miriam spokojnie żyć? Czy dom zapewnia jej bezpieczeństwo w niebezpiecznych czasach? I czy to w ogóle jest śmieszne?

fot. Emila Rogalska, dramatyczny.pl

Premierowa sztuka "Miriam" oczywiście odpowie na te pytania. Na razie widziałam tylko fragmenty prób oraz posłuchałam, co mają do powiedzenia jej twórcy. Tyle i aż tyle, by przekonać się, że pieniądze ze stypendium artystycznego prezydenta miasta nie poszły "na wiatr". To pieniądze dobrze zainwestowane w zabawną i mądrą sztukę, która w połączeniu z wystawą autentycznych zdjęć i przedmiotów tworzy projekt uniwersalny i bardzo aktualny w czasach wzrastającego społecznego poczucia, że granice naszego bezpieczeństwa przesuwają się oraz że pokój i spokój nie jest nam dany raz na zawsze.

Oczywiście przedstawienie to farsa, ale jak mówi reżyserka Bernarda Bielenia, włożyła do tej farsy coś więcej. Czyli nie tylko śmiech, ale i refleksję, która dzięki farsie jest bardziej wnikliwa. Zaskoczeń będzie wiele. Oczywiście brawurowa gra aktorska Katarzyny Siergiej nie będzie dla nas niespodzianką. Ale już towarzystwo na scenie drugiego wspaniałego aktora, znanego nam ze sceny BTL, Ryszarda Dolińskiego to absolutny wyjątek.

fot. Emila Rogalska, dramatyczny.pl

Tylko dzięki stypendium i niezależnemu projektowi takie spotkanie na scenie może się zdarzyć. Twórcy podkreślają, że najciekawsza w tym projekcie jest wspólna praca artystów działających w różnych instytucjach. Kasia Siergiej dodaje, że dzięki stypendium dostała szansę na bardzo ważne dla jej rozwoju zawodowego spotkanie artystyczne. Poza pieniędzmi projekt dostał również ogromne wsparcie techniczne i organizacyjne od wielu instytucji. Również od wielu białostoczan, którzy podarowali meble, wyposażenie, zdjęcia potrzebne do scenografii oraz jako eksponaty na wystawę.

Ważną rolę pełni w przedstawieniu muzyka. Odpowiedzialny jest za nią Marcin Nagajewicz oraz jako "dobry duch" Karolina Cicha, której to piosenka "Main Rue Platz" pojawi się w oprawie muzycznej. Nazwiska tych artystów dają mi pewność, że muzyka będzie nie tylko dopełnieniem sztuki, ale i "wzmacniaczem emocji".

Czekamy z niecierpliwością na premierę i kolejne przedstawienia. W planie jest w sumie tylko pięć, ale liczymy na więcej. Widownia małej sceny mieści maksimum 100 osób, więc pięć przedstawień to stanowczo za mało na widzów z Białegostoku i okolic.

20/09/2016

---------------------------------------

Tytuł: "Miriam"

Autor: Oleg Juriew

Przekład: Irena Lewandowska

Reżyseria: Bernarda Bielenia

Scenografia: Julia Skuratova

Obsada: Katarzyna Siergiej, Ryszard Doliński (aktor Białostockiego Teatru Lalek)

Muzyka: Karolina Cicha & Spółka (muzyka z płyty "Jidyszland/Yiddishland"), Marcin Nagajewicz

Autorka plakatu i wystawy: Magdalena Toczydłowska-Talarczyk

Miejsce: mała scena, Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku

Bilety: 15, 20, 30 zł

Premiera: piątek 23/09/2016 o godz.20 (bezpłatne zaproszenia)

Kolejne spektakle: sobota 24/09/2016, niedziela 25/09/2016, sobota 8/10/2016, niedziela 9/10/2016 o godz.19:30 (bilety) oraz w październiku i listopadzie. Szczegóły na stronie teatru.

http://dramatyczny.pl/projekty/scena-pracoffnia/miriam/

Zobacz również